Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

Kaśka CeSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-01 14:23 · 2024-05-01 14:54
#302594 przez Kaśka Ce

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 137
  • Otrzymane podziękowania 2341
Udostępniłam już dawno. Ludzie wpłacają od kilku godzin.Przekazałam zapytanie od nich, ponieważ pytanie to pojawiało się na mojej stronie i obiecałam, że spytam tu. PS. Gdyby zaszła taka potrzeba, gdyby brakowało do zakupu - proszę o sygnał - wpłacę od ręki brakującą kwotę z naszej zbiórki - to propozycja i decyzja naszych wpłacających - my sobie na spokojnie uzupełnimy kwotę.
  • http://forum.gazeta.pl/forum/f,268145,SOKO_LICA.html
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 00:23 · 2024-05-02 02:14
#302624 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11538
Dziś około 5.20 Wrotka zaczęła skubać znalezione w budce resztki, cztery minuty później odleciała, a o 5.49 wróciła z niedokończonym wczoraj łupem. Karmiła maluchy około 25 minut,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


po czym sama podjadła trochę resztek. Potem pilnowała dzieci osłaniając je od słońca, często spoglądając w okno ...
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Od 6.56 obserwowała z progu okolicę, 7.13 odleciała.

Wrotka wróciła o 7.45 targając ze sobą duży łup, biały ... Dzieci nie były aż tak głodne, więc szybko się najadły i wola zaczęły ciągnąć je ku podłożu. Przed 8-mą Wrotka więc łup zabrała i wyniosła z budki,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


a po kilku minutach wróciła i wyszukiwała resztki dla siebie. Jedne dzieci przysypiały, podczas gdy jedno zaczynało już wędrówki po budce. 

Od 8.06 do 8.41 Wrotka przebywała na barierce, rozglądała się, czyściła pióra. Gdy coś zauważyła odleciała, wróciła do budki o 9.08.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 00:47 · 2024-05-02 01:46
#302625 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11538
Potem Wrotka od 9:30 blisko godzinę była poza gniazdem, o 10:26 sfrunęła do budki z góry od strony kamery.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Przed 11. poleciała i o 10.59 wróciła z łupem.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Dzieci jadły i jadły, około 45 minut - wciąż nie mogły się nasycić, długo piszczały, a Wrotka cierpliwie dzioby napychała.
Po karmieniu odleciała, ale po 20 minutach wróciła i serwowała resztki: "jak nie ty, to może ty? Trzeci też nie? To sama zjem!"
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 01:16 · 2024-05-02 01:18
#302626 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11538
Od około 10.30, przez prawie dwie godziny mogłyśmy, tzn. Manta, Lu2019 i ja, towarzyszyć Wrotce "na żywo" - oczywiście wtedy, gdy nie przebywała z dziećmi w budce. Przepiękna pogoda, łączka przy Budowlanej skoszona, kołujące bociany, stada gołębi, mewy i ... skaczące dwa szaraczki za ogrodzeniem EC! 

Wszystko pięknie, tylko KOGOŚ tak bardzo brak!    Nie leci do budki, do dzieci; nie siedzi na końcu barierki ani na daszku, pilnując domu; nie widać jego bielutkiego żabotu na żadnym balkoniku ... 
CZART, opiekuj się swoją rodziną stamtąd, z góry, zza Tęczowego Mostu!!!
Kilka fotek naszej niezastąpionej Wrotki  .

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 01:39 · 2024-05-02 01:56
#302627 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11538
Po południu Wrotka dużo czasu spędzała trochę w budce z dziećmi, trochę siedziała na progu albo na poręczy.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Dwa razy wybywała - najpierw na pół godziny (około 14.), potem na dłużej - nie było jej półtorej godziny i o 17:09 przybyła z posiłkiem. Karmiła 20 minut,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


potem łup wyniosła - bardzo możliwe, że zjadła go gdzieś w pobliżu.
A po następnych 20 minutach, o 17:49 przyniosła na kolację nowy łup. Dzieci choć objedzone po poprzednim posiłku jedzenia nie odmawiały - żwawo się podniosły i otwierały szeroko dzioby (wola najpewniej mają z gumy

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

).
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Później Wrotka resztę wyniosła i wróciła po kilku minutach. Skontrolowała czy wszystko gra u dzieci (grało jak należy), potem jeszcze przez godzinę siedziała na podeście wpatrzona w dal.

Wreszcie o 19:13 wróciła do budki i umościła się przy dzieciach na nocny odpoczynek.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 22:43 · 2024-05-02 22:47
#302681 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28368
Rano, o 5:13 Wrotka wyszła na próg z zamiarem zorganizowania śniadania.

Dzieci już oczekują
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Poleciała i po kwadransie, o 5:30 wróciła z łupem dobrze już napoczętym. Karmiła dzieci prawie do szóstej. Wszystkie uważnie śledziły co tam mama trzyma w dziobie, nawet nie bardzo jadalne pióro budziło zainteresowanie
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Po karmieniu Wrotka ulokowała się na progu
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Siedziała tak godzinę, z małą przerwą na przetrząśnięcie resztek w budce (zawsze coś tam wygrzebie spośród piór,  choć teraz akurat wydawało się, że cały łup poszedł).
Odleciała przed siódmą w kierunku Zalewu (ciekawe, czy tam właśnie złowiła rybitwę, którą wczoraj podała dzieciom po południu).
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-02 23:33 · 2024-05-02 23:35
#302688 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28368
O 7:35 Wrotka przybyła z drugim śniadaniem.
Jeden maluch odwrócił się tyłem i tak oczekiwał na kolejne kęsy. A Wrotka nakarmi dzieci w każdej pozycji 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Potem jeszcze przysunęła się bliżej, prawie kładąc na nich łup. Wszystko po to, żeby więcej i więcej wepchnąć im do dziobów. 

Ponieważ posiłek był dość szybko po poprzednim, to duża jego część została - po karmieniu Wrotka resztę wyniosła i zaraz wróciła. Znowu długo siedziała na progu, zajrzała na chwilę do budki. Potem odleciała na 20 minut, wróciła zobaczyć dzieci. Pewnie uznała że głodują, więc czas wybrać się po kolejną zdobycz.

O 12:07 przyleciała z kolejnym posiłkiem. Karmiła pół godziny, dzieci zajadały i czekały na kolejne, z poświęceniem wyszarpywane przez mamę kęsy.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Tym razem nikomu nie podsuwała trudnych do połknięcia części i dwie łapki pożarła sama.  Po posiłku Wrotka czuwała na progu, potem na podeście. Dwa razy wybywała i oblatywała okolice komina
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



I co jakiś czas zaglądała do swojej gromadki.
#302689 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28368
O 15:42 Wrotka przybyła  z obiadem (lub podwieczorkiem). Nie przepuściła żadnemu z dzieci, każde musiało (ale też chciało  ) otrzymać solidną porcję
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Po skończonym posiłku łup został wyniesiony. 
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wrotki nie było kilkanaście minut, po powrocie jak zwykle robiła przegląd pozostałości, dłuższą chwilę skubała coś na ścianie,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



a potem gmerała w kącie pod oknem.
Wreszcie o 16:30, po sumiennym wypełnieniu obowiązków zasiadła odpocząć na progu.  
#302690 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11538
Wrotka odpoczywała przez godzinę (do 17.30), obserwując okolicę, po czym odleciała. O 19.35 wróciła z napoczętym już łupem - pewnie tym wyniesionym po obiedzie - i zaczęła karmienie.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Dzieci jadły chętnie do około 20-tej,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


potem już głównie Wrotka zjadała pozostałości, a tylko czasem udawało się jej wcisnąć któremuś mały kęs.

Po posiłku dzieci ułożyły się w kącie pod kamerką, a Wrotka tym razem podeszła pod próg, długo obserwowała, potem już zasnęła.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-05-03 12:56 · 2024-05-03 12:57
#302720 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28368
Dzisiaj na śniadanie był tylko suchy prowiant.
Wrotka odleciała niedługo po piątej, po pół godzinie wróciła
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Zaraz wygrzebała w budce suche kostki i przez kilka minut karmiła nimi dzieci.


 "Jak myślicie, kiedy będzie coś konkretnego?" 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.




Wrotka chyba usłyszała te narady, bo zaraz poleciała i przyniosła ze spiżarni też suchara, tylko nieco większego. Karmiła około 40 minut. Jedno z dzieci próbowało -  jak to już chętnie robią -  samo się obsłużyć
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Po karmieniu Wrotka długo siedziała na progu , potem na podeście. O 9:29 odleciała.
Za jakiś czas widać ją było jak siedzi na ramieniu zewnętrznej kamery, tak więc cały czas czuwa nad dziećmi w pobliżu.
Zaraz zjawiła się ponownie na podeście i o 11:26 poleciała. 
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.632 s.
Zasilane przez Forum Kunena