Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

JSSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-04-23 16:15 · 2024-04-23 16:19
#301933 przez JS

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 12819
  • Otrzymane podziękowania 213067
Karmienie - pięknie karmi tata Czart :)
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wpadła z wałówką Wrotka i Czart musiał się ewakuować.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
sybicSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-04-23 16:16 · 2024-04-23 16:20
#301934 przez sybic

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 134
  • Otrzymane podziękowania 1541
Czym? Tym gołębiem, czy sam coś przyniósł?

a teraz Wrotka coś przyniosła

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 12819
  • Otrzymane podziękowania 213067
Wrotka maluszki nakarmiła i z resztą odleciała, w tym czasie do gniazda wpadł Czart i chciał kontynuować karmienie swoim łupem, ale Wrotka mu wyrwała i Czart odleciał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
#301961 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
Wrotka tą resztę ptaszka ułożyła obok maluchów i razem z nimi ogrzewała.
Krótko przed 17-tą sama zjadła główkę, a resztą nakarmiła maluchy. 
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 18.34 czasu budkowego Wrotka opuściła maluchy, a 3 minuty później przyleciał Czart. Ogrzewał dzieci przez 20 minut, aż do chwili, gdy przeleciała Wrotka z kolacją. Czart się ewakuował, a Wrotka zaczęła karmić. W trakcie karmienia jeden z maluszków dostał jakąś kostkę, którą zaczął się dławić. 
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Sam nie mógł sobie poradzić, chociaż bardzo próbował ją wypluć. Sytuacja robiła się dość poważna, maluch zaczął opadać z sił i zwieszać główkę.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Na szczęście w porę z pomocą przyszła mama, wyciągnęła z dzióbka kostkę i maluch za chwilę doszedł do siebie.
Resztę kolacji Wrotka wyniosła i po powrocie otuliła sokolęta  .
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#302028 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
Dziś o 4.20 Czart odwiedził rodzinkę; postał minutkę na barierce, przeszedł parę kroków i odleciał.
Przyleciał ponownie o 5.03, a Wrotka udała się po jedzenie na pierwsze śniadanie dla maluchów.

O 6.00 mama zostawiła maluchy dosłownie na pół minuty.
O 6.26 pojawił się na horyzoncie tata z łupem, podwieszonym pod podwoziem. Nawet dobrze nie wylądował, a już z tym ładunkiem odleciał ( dostawa bez dostawy ). Wrotka zagadała do niego, ale czy zauważyła, że miał dostawę, nie wiemy. Coraz to zerkała na leżący łup w kącie, no i tym zapasem nakarmiła dzieci (karmienie ukryte). W trakcie karmienia (6.32) pojawił się jeszcze raz na barierce tata, ale po minucie poleciał. 

O 7:27 przyleciał Czart na koniec barierki. Wrotka wykorzystując jego obecność poleciała z resztkami. On popilnował dzieci do jej powrotu po dwóch minutach.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#302048 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
O 8.36 przyleciał na koniec podestu Czart z dostawą,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


którą po minucie przejęła Wrotka, Czart odleciał. Trochę łupu poskubała, trochę opiórowała i zaniosła do budki. Karmiła, jak zwykle, zasłaniając całą akcję sobą  . Reszta jedzenia wylądowała w kącie.

Około 9.20 tata przysiadł na moment przed wejściem sprawdzić sytuację w budce, Wrotka chyba dała znać, że wszystko ok, więc zaraz odleciał.

O 10.10 czasu budkowego Wrotka kogoś obserwowała, postała na progu przez chwilę i wróciła do maluchów.  Sytuacja powtórzyła się o 10.35, tylko teraz Wrotka po chwili odleciała. 
Zaraz jednak, o 10.37 był już Czart - sprawdził, czy jest prowiant w kącie, poprzytulał dzieci  .
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Za 10 minut, o 10.47 wpadła prosto do budki Wrotka, zaskoczony Czart szybko się ewakuował  .

O 11.50 Wrotka zabrała z kąta napoczętą wcześniej porcję i znów pokarmiła maluchy (też w ukryciu). Po dziewięciu minutach reszki odniosła z powrotem, ale po namyśle wyfrunęła z nimi z budki. Po następnej minucie wróciła do dzieci.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-04-24 22:43 · 2024-04-25 09:51
#302050 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
O 13:08 Czart przysiadł na końcu barierki, o 13:22 podszedł pod drzwi, wymienił kilka słów z Wrotką i odleciał.
A Wrotka dwoi się i troi, żeby maluchy, co minutę coraz to większe  , zmieścić pod swoimi skrzydłami.

O 13:31 Wrotka wyszła, potem widać było przelot w jedną i drugą stronę, a o 13:32 przyleciało zastępstwo w osobie taty. Chociaż Czart nie za bardzo może je pod sobą pomieścić, to chociaż stara się być bardzo blisko dzieci.

O 14:04 Wrotka wyprosiła Czarta z budki, ale sama nie została z dziećmi - obserwowała loty partnera i sama zaraz odleciała. Supertata za minutę stawił się do opieki .

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#302052 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
Za blisko 10 minut przybyła Wrotka z obiadem dla dzieci. Karmiła też około 10 minut. Zastanawiała się co zrobić z niezjedzoną resztą, zaniosła do kąta, ale w końcu położyła przy sobie  .

O 15:15 (cz. b.) wykorzystała tę resztkę do kolejnego karmienia. Długo musiała namawiać dzieci, w końcu skusiły się raz czy drugi. Czy nawet trzeci, bo mama wciąż nie dawała za wygraną. Karmienie trwało 7 minut.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 15:21 na końcu barierki wylądował Czart z małym conieco pod szponem. Odleciał na chwilę i ulokował się naprzeciwko okna. Skubał łup i popatrywał na Wrotkę, pewnie w nadziei, że go zaprosi do karmienia. Nic takiego się nie stało, Wrotka wiedziała, że dzieci już by chyba pękły

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ale oczywiście wylewnie Czartowi dziękowała przez cały czas pokazu. O 15:30 Czart odleciał w dół, zostawiwszy na kratce podestu resztkę-łapkę.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-04-25 00:53 · 2024-04-25 00:57
#302056 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 630
  • Otrzymane podziękowania 11539
O 16:03 (cz. b.) Wrotka wstała, sama trochę zjadła tego co zostało i znowu próbowała dopychać maluchy. Nie wiadomo z jakim skutkiem, bo zasłoniła dokładnie cały widok.
W tym mniej więcej czasie przyleciał na koniec barierki Czart. Zaraz przemieścił się pod okno i obserwował karmienie. Był od 16:01 do 16:06.

O 18:09 Wrotka odleciała, a za dwie minuty Czart przybył na dach z łupem. Zaraz zjawiła się Wrotka, łup odebrała. Czart odleciał, a Wrotka została na dachu i skubała łup.
W tym czasie przyleciał na podest Czart, patrzył czy Wrotka jest zajęta jedzeniem, skorzystał z okazji i wszedł do dzieci, poprzytulać choć trochę.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wrotka o 18:17 odleciała, za dwie minuty przyleciała do budki z łupem, a Czart się zmył. Karmiła znów maluchy (wola już miały jak baloniki), do 18:26, po czym łup wyniosła.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Za dwie minuty Czart jeszcze raz przyleciał do dzieci, ale Wrotka zaraz wróciła i musiał potomstwo opuścić.

Dopiero od tej pory zapanował w budce błogi spokój - dzieci ululane, zmęczona Wrotka przysypia, Czart pewnie też, gdzieś na kominowym balkoniku  .
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Kingak275Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-04-25 07:12
#302071 przez Kingak275

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 1
  • Otrzymane podziękowania 17
A Czart siedzi na zewątrz, pilnuje i moknie.
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.584 s.
Zasilane przez Forum Kunena