Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

JSSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-03-03 07:09 · 2024-03-03 07:19
#298057 przez JS

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 12819
  • Otrzymane podziękowania 213069
Czart z prezentem czekał, a Wrotka się nie zgłosiła.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Dopiero kiedy Czart do budki z tym wpadł to pojawiła się i wyrwała mu ten łup.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-03-03 09:50 · 2024-03-03 12:58
#298077 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28369
Wydarzenia sprzed postu powyżej:

Wrotka po nocy spędzonej na rogu barierki (wyszła z budki wczoraj jeszcze przed 20. i już tam została) około 5. zaczęła pomrukiwać, co znaczy że Czart też gdzieś na kominie  już się powoli budził.

Przyleciał o 5:33 na dach, oboje się przywitali, 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


on poleciał po dwóch minutach, ona została na swoim miejscu.

Niedługo potem przeszła z wołaniem pod okno, rozglądała się. Czart już się zapewne szykował na kolejne spotkanie, choć trochę Wrotka jeszcze musiała poczekać. 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 6:08 wreszcie wylądował na końcu podestu z kawałkiem prezentu w szponie. Wrotka przywitała go w budce,
ale on - jak to on - zaraz odleciał 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wrotka zaraz wyszła, patrzyła w dół i tam za chwilę się udała.
Czart po 20 sekundach od jej odlotu zjawił się na końcu podestu już bez łupu i zachowywał się tak jakby Wrotki szukał: przespacerował się po barierce, zerknął w kierunku budki, potem tam gdzie niedawno znikła. Zaraz odleciał pokręcić kółka w pobliżu, wrócił na róg, posiedział 2 minuty i odleciał o 6:16.

Ciekawe, czy poza wizją Wrotka przejęła od niego prezent, a on krążył, żeby się dowiedzieć co dalej się działo?

Powyższa sytuacja na filmie
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-03-03 10:28 · 2024-03-03 13:32
#298082 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28369
Za pół godziny, o 6:46 Czart przybył na koniec podestu, w poskokach ulokował się na rogu barierki.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Siedział tak blisko 10 minut czyszcząc piórka.
O 6:55 wybył i za minutę już był z powrotem z nowym, jeszcze nieopiórowanym łupem. Wołał, że oto już jest, potem długo go obskubywał. 

Znowu myślę, że Wrotka chciała, żeby on poćwiczył szykowanie posiłku dla dzieci. Mogła go niedaleko obserwować i przybyła, kiedy Czart czekał w budce z łupem gotowym do podania. Wtedy mu pokazywała: "o tak będziesz robił, jak ja teraz, zapamiętaj"
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.




Po tej lekcji Wrotka łup zabrała i odleciała,  a Czart - tym razem wszystko zrobił jak należy, mądry chłopak   - pozostał jeszcze na końcu barierki do 7:18.
#298109 przez Ati

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 970
  • Otrzymane podziękowania 17541
To teraz spróbujmy zebrać to, co było dalej.

7:44 - 7:56
Czart przyleciał na kratę za budką, wskoczył na barierkę, skąd się porozglądał i odleciał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


8:04
Obok gniazda unosi się pojedyncze pióro.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


8:06 - 8:19
Lądowanie Czarta na dachu. Po chwili zeskoczył na koniec barierki.

Podjął przerwany niedawno monitoring.

8:35 - 8:51
Pojawił się, jak ostatnio lubi, na kracie za gniazdem, skąd przeniósł się, co równie często praktykuje, na koniec listwy. Do odlotu prowadził spokojne obserwacje.

 
#298111 przez Ati

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 970
  • Otrzymane podziękowania 17541
8:56 - 9:11
Niespodzianka, Czart przyleciał na kratę. Zgrabnie przeskoczył na barierkę, na której pozostał do odlotu.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


9:29 - 9:32
Chłopak wylądował, a jakże, na kracie. Nowością był spacer do budki i machnięcie paru dołków.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


9:52 - 9:53
Dopiął swego, sprowadził Wrotkę. To nic, że on był na dachu, a ona piętro niżej, to co przegadali to ich. Gdy Wrotka spotkanie opuściła, Czart pomknął za nią.
#298114 przez Ati

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 970
  • Otrzymane podziękowania 17541
9:53 - 9:54
Szybka zmiana miejsc w locie i Wrotka wpada na dach a Czart na podest. Na pewno tak miało być.

9:55 - 10:40
Samczyk wylądował przed drzwiami. Miał sporo czasu i cierpliwości. Wędrował powoli, z przerwami na czesanie i toaletę, aż dotarł do punktu docelowego, czyli na sam róg podestu. Stamtąd odfrunął.

10:42 - 10:45
Wpadł prosto na próg i z tego miejsca po trzech minutach odleciał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


10:48 - 10:56
Czart pojawił się na końcu barierki. Popatrzył co się dzieje wokół i odleciał w dół.

11:19 - 11:26
Powrót do wytrenowanej praktyki, przylot Czarta na podest za budką. Przeszedł po kracie bliżej kamery, wspiął się na próg i z niego się oddalił.

11:48 - 11:49
Ponownie nasz rezydent. I ponownie w to samo miejsce. Zaśpiewał, wskoczył na barierkę i po 40 sekundach od przylotu już go nie było.
#298116 przez Ati

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 970
  • Otrzymane podziękowania 17541
12:58 - 13:30
Wróciła królowa. W królewskim stylu zatrzymała się w progu, gdzie przebywała do 13:09, kiedy to wycofała się na barierkę.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 13:27 dojrzała Czarta, w związku z czym skierowała się do budki. Chłopak posłuchał wskazówek Wrotki i przyleciał na podest, skąd wstępnie coś odpowiedział, a dalej znów wysłuchiwał mądrości bardziej doświadczonej koleżanki. Gdy uznał, że już wszystko wie, odfrunął wykonując w locie ładny łuk.

W budce swą kwestię nadal wyśpiewywała Wrotka. O 13:30 weszła na próg i kilkanaście sekund później gniazdo opuściła.

13:38 - 13:51
Przed drzwiami wylądowała Wrotka, ale długo tam nie usiedziała. Przemieściła się w dalszy róg podestu ciągle spoglądając w górę. Miała w głowie plan przeskoku na dach, ale ostatecznie się rozmyśliła, uwagę przeniosła na kogoś fruwającego wysoko w górze nad jej głową. Ten ktoś o 13:46 zniżył loty na tyle, że spodziewała się go wpadającego na spotkanie, ale on tylko przemknął obok niej i gniazda.

Wrotka wróciła z progu na barierkę, skąd śledziła kogoś w dole aż do swojego odlotu.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-03-03 16:28 · 2024-03-03 18:03
#298124 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28369
O 15:17 miała miejsce - która to już dzisiaj? - wizyta Czarta na końcu podestu. Przybył z łupem, patrzył czy jest Wrotka w budce, najpewniej szykował się na następną porcję ćwiczeń. Ponieważ Wrotki chwilowo nie było, sam rozpoczął trening. Odrywał malutkie kęsy od łupu, wyciągał szyję w bok i patrzył czy ma widownię 
Zrobił tak wiele razy. 
Jeśli wydaje nam się że Wrotka o tych ćwiczeniach nie wiedziała, to jesteśmy w błędzie. Otóż wiedziała i obserwowała, co widać na filmie.

W końcu Czart wykonał co miał do wykonania, resztę łupu zjadł.



Potem poszedł do budki, zrobił kilka dołków w różnych miejscach  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Wyszedł na próg,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


na podeście wyczyścił dziób i szpony.  Poleciał o 15:29 z rogu barierki.


Nie było go już pół godziny, najwyższy czas się pokazać. 
O 16:05 wylądował... niee, nie na końcu podestu, tym razem na dachu. Był z łupem nr 4. Zaraz poleciał, zrobił ósemkę w powietrzu, no i zjawił się tu gdzie trzeba 
Wyraźnie czekał na Wrotkę, wołał, podskubywał zdobycz. Wrotka nie przybywała, za trzy minuty odleciał.
Ale nie dawał za wygraną, po kwadransie, o 16:24 znowu przyfrunął na dach z prezentem, donośnie wołając. I tym razem się nie doczekał, więc odleciał łukiem za komin.
powyższa sytuacja na filmie  
#298135 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1801
  • Otrzymane podziękowania 28369
17:38 - 17:43
Wrotka przybyła na dach, na brzeg przy kamerze. Głośno wołała, przysiadła na krawędzi, po 5 minutach poleciała.

18:01
Przyfrunęła na róg barierki. Powoli, zatrzymując się co kilka kroków zbliżała się do okna
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 O 18:07 weszła na próg, potem do budki  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
 

I już mości się na kolejną nockę w gnieździe
AtiSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
2024-03-03 23:17 · 2024-03-03 23:41
#298144 przez Ati

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 970
  • Otrzymane podziękowania 17541
Wrócę do łupu numer 4. Śledziłam jego losy spod komina. Otóż gdy Czart reklamował swą zdobycz przy gnieździe, Wrotka również doskonale wiedziała co się dzieje. Nie widzieliśmy jej jednak, bo tym razem zrobiła kółeczko za kamerą. Następnie znalazła sobie miejsce z drugiej strony komina. I tam właśnie pomknął Czart gdy opuścił podgląd. Usiadł na balkonie powyżej trójkąta, na którym siedziała i podjął wysiłki, by łup się nie zmarnował. Gdy część skonsumował, Wrotka swoje stanowisko opuściła, dlatego i on się ożywił, próbował zachęcić ją do poczęstowania się resztą. Wtedy właśnie widzieliśmy go znów na dachu. Kiedy i ta próba nie przyniosła oczekiwanego efektu, wrócił na zajmowaną przed chwilą barierkę i dokończył kolację.

Kiedy tak siedział najedzony, za jego plecami przewinęła cała gromada dostojnych gości - chłopak nawet załapał się na film z tego przelotu.

A po tej uroczej scenie odnalazła się Wrotka - kawałek pod balkonem Czarta. Nie ma co się oszukiwać, z zapewnieniem sobie pożywienia radzi sobie doskonale, dlatego Czart może jeszcze przez jakiś czas korzystać z rezultatów swojego polowania.
Wrotka się najadła i wielokrotnie zerkała do góry, gdzie wciąż siedział Czart. Tak jakby oczekiwała na sygnał do odlotu.

Byłam z nimi do godz. 17:00 i do tego czasu Czart żadnego sygnału nie wysłał, ale z poprzedniego postu wiemy, że jakieś przetasowania jeszcze nastąpiły.
 
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.511 s.
Zasilane przez Forum Kunena