Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

Chmielowa

 

 

Shani

 

 

Skrót porannych gonitw (do postu Bożki):

Shani 

 

Chmielowa

 

Dzisiaj chyba nie tylko młode wędrowały - dorosłe  być może też wybyły, bo przez większość dnia się nie pokazywały. Późnym popołudniem można było dostrzec sokoła nadlatującego z daleka w kierunku komina.

 A wieczorem o 20:04 budkę odwiedził Czajnik. Wizytę poprzedziło kilka przelotów -  były widoczne na pewno dwa sokoły.
Czajnik wylądował na kracie za budką, ostrożnie wyglądał zza węgła.
 


W tym czasie był kolejny sokoli przelot - Czajnik zbliżył się do okna wołając. Wskoczył na próg, śledził zamiary sokoła. Potem wszedł do budki na chwilę - tylko dla zapozowania 
 


Zaraz wyszedł na róg barierki i tutaj siedział dość długo (cały pobyt trwał 50 minut).
W końcu ruszył się, poprzyglądał temu co na dole i o 20:55 rzucił się kamieniem w dół.

skrót pobytu Czajnika na filmie

Dziś lubelskie sokoły nie kazały długo na siebie czekać, para rezydentów przyleciała na spotkanie z samego rana  .
O 5.33 widoczny był na podglądzie przelot sokoła i już za chwilę na barierce wylądował Czajnik. Tuż za nim przyleciała Wrotka; wpadła od razu do budki, a Czajnik pognał za budkę  . Po chwili jednak wyszedł i nieśmiało, krok po kroku zmierzał ku wejściu.

 

W końcu wskoczył na próg i tak sobie rozmawiali.

 

Kiedy Czajnik zdecydował się wskoczyć do budki, Wrotka z budki wyskoczyła  . Zatrzymała się na barierce, obejrzała się i za moment odleciała w stronę Zalewu. Chwilę później nisko nad węglem przeleciał ledwo widoczny sokół, mogła być to któraś z młodych. Zaraz też w górze zza budki wyleciał sokół - może Wrotka zawróciła - i przeleciał wzdłuż łączki. 

A Czajnik w tym czasie wypatrywał Wrotki, oglądał pewnie ten przelot, rozglądał się po budce.

 

 O 5.41 wskoczył na próg, za chwilę na barierkę, przeszedł na jej koniec, posiedział trochę i dwie minuty później odleciał na lewo, zatoczył łuk i zniknął pod podestem.
 

Chmielowa
 

Altitude:418.9 mSpeed:11.7 m/s
Altitude:632.5 mSpeed:13.9 m/s

Shani

 

Altitude:657.5 mSpeed:4.4 m/s
Altitude:678.1 mSpeed:12.5 m/s
Altitude:196.5 mSpeed:13 m/s
 

Dzisiaj nareszcie druga z córeczek, Shani odwiedziła rodzinne gniazdo.

Przybyła z daleka, wylądowała na podeście.
 

Chwilę się przyglądała,
 


a potem dostrzegła w dole kogoś - zapewne mamę - bo zaczęła koncert wrzasków. Trwało to przez cały krótki pobyt. Shani zaraz obróciła się, jeszcze popatrzyła w dół i tam poleciała.
 

Piękna z niej panna wyrosła 


Pobyt Shani na filmie

Dziś z rana wędrownych ani widu, ani słychu, za to pojawili się przy budce ich rudzi kuzyni  .
Były dwa lądowania (o 6.56 i 7.01) i krótkie pobyty na daszku budki - myślę, że tego samego Pana Pustułki (chyba pana).

 

 

Były też dwa przeloty w bliskiej odległości od budki.