Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

#303032 by an_ty

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 5 posts
  • Thank you received 74
Adorator czuwa ;)
#303046 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28368
W ciągu dnia Wrotka dzieliła swój czas między czuwaniem nad dziećmi, a lataniem i wypatrywaniem nowego.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Taka była zaabsorbowana, że przez kilka godzin nie znalazła chwili żeby nakarmić pisklęta. Wreszcie dobrze już po południu przyleciała z łupem. Dzieci ustawiły się jak najbliżej mamy i co pojawił się w ich zasięgu nowy kęs, wszystkie trzy na wyścigi starały się go schwytać. Są coraz silniejsze i bardziej sprawne - widać, że łapią mocno swoimi dzióbkami za dziób mamy.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Wrotka starała się chyba nadrobić długą przerwę w karmieniu - już za półtorej godziny stawiła sie z następnym łupem. Po dość długim karmieniu dokładnie wyczyściła dziób o listwę przy oknie, i wyszła na zewnątrz. Tak jak to zwykle robi, po kilkunastu minutach  wróciła jeszcze do środka na dopychanie. 

Mama ze swoim synkiem (chyba synkiem  )
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.




Potem Wrotka przeszła na róg podestu i o 17:46 odleciała.  
#303049 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Po dłuższym czasie wróciła do budki Wrotka z mocno już nadgryzioną porcją na kolację.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Zainteresowanie było średnie, dwóch maluchów trochę podjadło, trzeci, spóźniony jak zwykle, dołączył później. 
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Niespodziewanie wkroczył zza kamerki na daszek nasz piękny nieznajomy, podreptał na brzeg daszku i stąd obserwował, jak Wrotka daje sobie radę z tymi potworkami   (zdjęcia dwa posty wyżej). Po kilku minutach zniknął tam, skąd przyszedł.

Wrotka karmiła około pół godziny, potem sama dla siebie wyszukiwała resztki z kolacji. Potem wytarła dziób o próg i na nim zasiadła, Widać było, że jest zmęczona; co trochę przeczesała żabot, to zaraz przymykała oko.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


I tak została już na noc, zmieniając tylko pozycję, aby mieć dzieci na oku.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#303059 by Scan

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 2 posts
  • Thank you received 19
An_ty
Po dadaniu fotki kliknij w "wstaw" .
#303060 by an_ty

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 5 posts
  • Thank you received 74
Z pół godziny kminiłam jak tu się wstawia zdjęcia :D Zapamiętam, dziękuję :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

różne
More
  • 12819 posts
  • Thank you received 213044
Randka była na wizji - sokoły przyleciały razem, samiec wylądował bezpiecznie na daszku a Wrotka do dzieci zajrzała czy wszystko w porządku, wyskoczyła na balkon i spoglądała na samca, po czym poleciała, samiec  skoczył z daszku, zajrzał do dzieci i poleciał.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
08 May 2024 21:27 · 09 May 2024 00:14
#303102 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28368
Wrotka zaczęła dzień jak zwykle wcześnie  - po czwartej już była "na nogach". Odbyła kilka powietrznych spacerów, być może że z nowym kolegą (choć widać go nie było, tylko Wrotka się do kogoś odzywała).
Około siódmej przyniosła dzieciom śniadanie - świeże i słusznych rozmiarów. Karmiła 40 minut,
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



resztę wyniosła i zaraz wróciła do pilnowania dzieci.
Po ósmej nowy (bo któż by inny) zapraszał Wrotkę do wspólnych lotów, z czego chętnie skorzystała link
Nie trwały one jednak długo - Wrotka zaraz wróciła z ciokaniem do budki.
Ale być może umówili się oboje na wycieczkę w dalsze rejony, bo po pół godzinie Wrotka odleciała i nie było jej aż dwie i pół godziny.

***
A kiedy mamy nie ma w domu, takie historie się dzieją...

***
Kiedy wróciła na podest, długo siedziała na jego skraju i spoglądała za budkę - pewnie tam się ulokował jej towarzysz.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Potem znowu wybyła, a kiedy przyleciała o 12:26 do dzieci, one przywitały ją wrzaskiem. Ustawiły się w rządku do jedzenia, a tu nic. Wrotka podumała jeszcze kilka minut na progu i zaraz przyniosła maluchom wyczekany obiad.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


 W pół godziny zjadły wszystko co im podała.  Zaraz odleciała - udekorowana piórkami. Potem jak zwykle szybko wróciła, przejrzała resztki, posiedziała przed budką i znowu fruu.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
08 May 2024 23:10 · 08 May 2024 23:15
#303108 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28368
Nie było jej ponad godzinę. Objawiła się, kiedy samiec przyleciał na dach. Ona wskoczyła do budki i niby to karmiła dzieci (a w rzeczywistości podawała im jakieś strzępki czy piórka), bo chyba ważniejsze było dla niej to spotkanie i pogawędka. A samiec gadał i gadał - nie było słychać co prawda, ale dziób szeroko otwierał, więc pewnie śpiewał donośnie. Pokicał jeszcze chwilę i znikł z prawej strony, a Wrotka odleciała.
 

Następna wizyta nowego na dachu była po godzinie (to o niej pisze JS dwa posty wyżej): 
 

Jak widać, te stworki w budce cały czas jeszcze budzą jego obawy   


****
"A my jeszcze tylko dzisiaj bezimienne" 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
09 May 2024 01:05 · 09 May 2024 01:05
#303116 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Za niedługo Wrotka wróciła ze sporą porcją na obiad. Wszystkie trzy wrzaskuny dorwały się do jedzenia, jakby co najmniej przez trzy dni nie jadły. Jeden szybko zajął się jedzeniem na własną rękę, dwa największe głodomory zmieniały się na pozycji lidera w łapaniu kęsów z dzioba mamy.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Po ponad pół godzinie Wrotka zakończyła karmienie i odleciała, a dzieciarnia zasnęła w kącie. 
Po 20 minutach Wrotka wróciła z dokładką, znów podniosła się wrzawa i małe jadły znów przez ponad pół godziny.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wrotce zostały tylko resztki, które skubała jeszcze przez kilka minut. Potem wytarła dziób o próg, posiedziała na końcu barierki, potem na daszku, a o 18.43 wróciła by znów przeszukać podłoże.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Później jeszcze drzemała na progu, była znów w budce, obserwowała loty - pewnie kolegi, bo odzywała się czasem - o 19.59 odleciała.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#303117 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
O 20.04 na daszku wylądował nowy sokół,

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


przespacerował się po brzegu, zaskoczył na koniec poręczy, znów zaciekawiony spoglądał w stronę wejścia do budki i ... popiskiwał. Nie miał jednak odwagi podejść bliżej i podreptał za budkę.
Za dwie minuty wróciła Wrotka, wylądowała na progu, a nowy nieśmiało zza budki wyglądał. No i rozmawiali tak sobie przez dłuższą chwilę.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Gdy Wrotka weszła do budki, zdecydował się wejść na koniec barierki i tam pozostał. Po kilku minutach Wrotka wyskoczyła na próg, a potem wyglądało tak, jakby oboje obserwowali czyjeś przeloty.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


O 20.15 nowy kolega nagle sfrunął w dół, a Wrotka poleciała za nim gdzieś w stronę Zalewu. Zaraz jednak zawróciła i zajęła miejscówkę na końcu poręczy, Musiała chyba widzieć gdzieś nowego, bo odzywała się od czasu do czasu. O 20.52 przeniosła się na próg, już na nocne czuwanie.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.537 seconds
Powered by Kunena Forum