×
Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Kolacja trwała kilkanaście minut, mały najedzony po kokardkę, a resztki wyniesione.
Potem przez 25 minut był sam. Przez pierwsze 5 min.kręcił się po budce, później zniknął pod kamerą aż do powrotu mamy o 18:28.
Od lewej: jajko, samica i ledwo widoczny maluch pod skrzydłem mamy
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Terka, Lili, kleks, Mysia, elik, awas, JS, Gawi, anika, Bożka, jolajola, niza, Czartusia, radan, elas59 i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
Dzień rozpoczął się śniadaniem dostarczonym przez Bohuna. Serwowała mama. Potem bez specjalnych wydarzeń. Młode najchętniej wtula się w rodzica. Coraz częściej pozostawiane samo, trochę drepcze po budce.
Przed wieczorem karmienie. Do oporu. Samica powracała z resztkami do budki i jeszcze dopychała. Małe padło. Resztki odleciały z mamą.
Po 20 minutach przyleciał tata z mocno naruszonymi kośćmi. Kolejne napychanie wola jedynaka, nawet na leżąco. Bohun wynosi resztki tych kości, ale odbiera je na podeście samica ... i znowu wpycha ile się da (!?) w malucha. Na koniec maluch oflagował się zupełnie. Mama zlitowała się nad nim i otuliła.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Terka, Lili, kleks, Mysia, elik, awas, JS, Kamila, Gawi, anika, Bożka, jolajola, niza, Czartusia, Kysza 09 i jeszcze 4 innych osób również podziękowało.
Samica nie posiada obrączek (szczegółowe dane dot. rezydentów i tegorocznego potomstwa zamieszczane są i aktualizowane na metryczce w zakładce z podglądem)
W nocy były dwie zmiany: Bohun zmienił samicę o 3:43, ona wróciła do budki o 4:35. Śniadanie dostarczył Bohun o 6:31.
Jak do tej pory (13:30) były kolejne karmienia, stosunkowo długie przebywanie młodego samemu - nawet wędrówki po budce, ale nie dalej niż do jej środka.
Dyskusja nad tym kto poleci po jedzenie
Przyniosła i nakarmiła samica, pod nadzorem Bohuna z podestu
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2024-05-10 13:36 przez raktoja.
Za ten wpis podziękowali: Lili, Mysia, elik, awas, JS, Kamila, Gawi, anika, niza, radan, elas59, Antonówka, Jus Sza
Tata dostarczył jadło, mama nakarmiła.
W menu była też łapka - zjedzona
I już po posiłku
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Terka, Lili, Mysia, elik, awas, JS, Gawi, anika, jolajola, niza, Czartusia, Kysza 09, radan, elas59, Antonówka i jeszcze 3 innych osób również podziękowało.
Dziś można wreszcie zauważyć (wyjątkową tutaj) mobilność malucha. Długie "paluszki" przeszkadzają co nieco (samiczka ?).
Mama: "Jak chcesz jeść to przyjdź do mnie"
"Już idę"
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, Mysia, elik, awas, JS, Inspe, Kamila, Gawi, anika, jolajola, niza, Czartusia, Kysza 09, radan, elas59 i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
Całą noc na dyżurowała samica. Samica opuściła budkę o 5:11, 4 min. później pojawił się Bohun. Odlatywał i powracał, młode czesto było samo.
Namiastka śniadania przybyła z Bohunem - świeża, nieopiórkowane, więc karmienie zaczęło się dopiero po dobrej chwili. Trwało ze 2 minuty, gdy pojawiła się samica. Teraz ona chciała karmić tym co przyniósł Bohun, ale on zabrał swoje i odleciał.
I karmienie skończył się
Młode dalej głodne do tej chwili
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, Mysia, elik, awas, Kamila, Gawi, anika, niza, Czartusia, Kysza 09, elas59, Antonówka