Sokół wędrowny - Warszawa Bazylika

#310075 przez tiga8

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Zwierzęta,przyroda
Więcej
  • Posty 26218
  • Otrzymane podziękowania 296437
Wczoraj też pisząc do Admina mówiłam że to nasz Godzisław, lecz Admin jest innego zdania.
Co do koloru obrączki  ornitologicznej nie będę się upierała ,bo naszemu Pegazowi też założyliśmy inną obrączkę w kolorze czarnym ,bo nie mieliśmy żółtej.
Może przyjdzie dzień i nasz młody usiądzie niżej i ładnie pokaże nóżkę i będzie super odczyt obrączki .
oczami.ptakowSokół wędrowny - Warszawa Bazylika
2025-01-03 21:19
#310092 przez oczami.ptakow

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

ornitologia - w tym w szczególności sokół wędrowny :), ogólnie zwierzęta, Warszawskie Zoo, żyrafy
Więcej
  • Posty 2078
  • Otrzymane podziękowania 19238
Dzisiaj znów wybrałem się pod Katedrę, bo jeszcze kilka dni wolnego mam, więc trzeba je jakoś spożytkować ;) Na miejscu byłem chwilę przed 12 i... zobaczyłem go prawie od razu, ponieważ siedział w tym samym miejscu co zwykle. Trochę przysypiał, trochę się rozglądał. Ogólnie zapowiadało się na długą nasiadówkę. Bardzo szybko po moim przyjeździe zaczął też sypać śnieg, który mocno utrudniał obserwację, a przede wszystkim robienie zdjęć. Po kilkunastu minutach sokół w końcu się ruszył - pogonił za gołębiem. Jeśli było to polowanie, to nie udało mu się - zdobycz nawet nie została draśnięta. Natomiast jeśli chodziło tylko o przegonienie intruza ze swojego nieba, to cel został osiągnięty. Po ucieczce gołębia, samiec chwilę polatał ( ale była to naprawdę krótka chwila ) i usiadł na drugiej wieży. Z tego miejsca gdzie stałem był kompletnie niewidoczny, a jak podjechałem do niego rowerem z drugiej strony, to zobaczyłem, że rozsiadł się już wygodnie na kolejne minuty / godziny. W dodatku usiadł tak, że nawet gdyby wiatr zaczął go podwiewać od dołu, to gzyms i tak zasłonił by obrączki. Jako, że zmarzłem, to postanowiłem na kilka godzin zostawić naszego sokoła i poszedłem ogrzać się w pawilonach w ZOO. Po kilku godzinach wróciłem pod Katedrę, ale po samcu nie było śladu. Objechałem katedrę dwa razy i z każdej strony zatrzymywałem się aby dokładnie się przyjrzeć, więc musiał by być chyba w środku abym go nie zauważył ;) I tak zakończyłem dzisiejszą obserwację.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Na typowej dla niego miejscówce, ale testowałem robienie zdjęcia z innej perspektywy.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Na drugiej wieży po przegonieniu gołębia.
oczami.ptakowSokół wędrowny - Warszawa Bazylika
2025-01-18 16:47 · 2025-01-18 16:52
#310354 przez oczami.ptakow

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

ornitologia - w tym w szczególności sokół wędrowny :), ogólnie zwierzęta, Warszawskie Zoo, żyrafy
Więcej
  • Posty 2078
  • Otrzymane podziękowania 19238
Jako iż jest dziś dzień wolny, to postanowiłem z rodziną pojechać do ZOO. A jak do ZOO, to czemu by nie pod katedrę Podjechaliśmy pod kościół około 12:40 i sokoła brak. Objechaliśmy budynek rowerami z każdej strony, więc o pomyłkę ciężko. No więc skoro go nie było, to udaliśmy się do ZOO. Po niecałych dwóch godzinach podczas wychodzenia z ZOO rozdzieliliśmy się - rodzina pojechała na pizzę, a ja raz jeszcze pod katedrę. Bez większych nadziei najpierw obejrzałem kościół z przodu - sokoła brak. Potem z miejscówki na której widać go było najczęściej - też go nie ma. Z dość małą nadzieją podjeżdżam od strony gdzie ostatni raz go widziałem - na pierwszy rzut oka nic nie dostrzegam, ale po chwili widzę charakterystyczną sylwetkę na jednej z półek - jest, siedzi ;) Więc wyjmuję aparat i zaczynam robić zdjęcia. Samiec trochę przysypia, trochę się rozgląda. Widać nawet trochę obrączkę, ale oczywiście nie niebieską, tylko żółtą. Trochę na niego jeszcze popatrzyłem, porobiłem mu zdjęcia z różnych perspektyw i ze względu na to, że zanosiło się na jego długie siedzenie, ruszyłem na pizzę Co prawda tożsamość naszego rezydenta katedry dalej się nie rozwikłała, ale najważniejsze, że ciągle jest on obecny.  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
EfaSokół wędrowny - Warszawa Bazylika
2025-01-18 18:10 · 2025-01-18 18:13
#310357 przez Efa

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 121
  • Otrzymane podziękowania 2053
Później byłam ja . Ok 15. Sokół siedział w innym miejscu niż poprzednio, gdy byłam i nie tam, gdzie widział go FF oczami.ptakow.
Wieża bliższa Wisły od strony pd. Na wysokości cegły.
Trochę się rozglądał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Dlaczego zachciało mi się okrążyć Bazylikę?  Gdy wróciłam w to samo miejsce już go nie było.
oczami.ptakowSokół wędrowny - Warszawa Bazylika
2025-01-23 17:00
#310464 przez oczami.ptakow

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

ornitologia - w tym w szczególności sokół wędrowny :), ogólnie zwierzęta, Warszawskie Zoo, żyrafy
Więcej
  • Posty 2078
  • Otrzymane podziękowania 19238
Dziś, 23.01.2025 po raz kolejny odwiedziłem katedrę Praską przy miśkach. Za pierwszym razem pojawiłem się pod budynkiem około 13, ale naszego sokolego samca nie było. Pojechałem więc wtedy do ZOO i po wyjściu z niego znowu zajechałem pod katedrę. Początkowo podjechałem od strony gdzie siadywał na pierwszych obserwacjach i w sumie chyba wciąż statystycznie widziany był tam najwięcej razy. Na wieży, która jest z tej strony bliżej nie było go. Jednak zanim postanowiłem zmienić stronę zerknąłem na drugą wieżę, też widoczną z tego miejsca. Na samej jej górze ( wyżej chyba musiałby na krzyżu usiąść ) zobaczyłem ptaka, którego początkowo za sokoła nie uznałem. Wyglądał na za małego. Okazało się, że odległość zrobiła mi figla i był to nasz milusiński. Z tej strony gdzie stałem widać go było tylko od tyłu. Jednak po zmianie miejsca na centralnie przed wejściem do kościoła prawie w ogóle nie był widoczny, bo było za wysoko i był zasłonięty półką na której siedział. Najlepsze zdjęcia zrobiłem więc dziś stojąc obok miejsca dokarmiania ptactwa i tuż przy dużym skrzyżowaniu. Okazało się, że samiec jest ewidentnie po obfitym obiedzie, więc po kilku minutach robienia mu zdjęć z różnych perspektyw postanowiłem wracać do domu.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Moderatorzy: Ciuciekdziuniek
Czas generowania strony: 0.439 s.
Zasilane przez Forum Kunena