Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

#303533 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28367
Po karmieniu Wrotka zasiadła na podeście z "miłym wyrazem twarzy"
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Po kilku minutach wróciła do budki i była tam nieco dłużej niż zwykle. I wcale nie miała zamiaru ponownie dokarmiać dzieci, tylko sama wyszukiwała i skubała resztki. Może w ten sposób próbowała nieco w budce posprzątać   
Dzieci obżarte, nie reagowały, pewnie smacznie śpiąc. Po kilku minutach któreś się na chwilę objawiło w oku kamery
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Przed dziewiętnastą Wrotka poleciała po coś na kolację. Wróciła za około 20 minut, niosąc posiłek bardzo symboliczny - niewielką resztkę. Dość szybko rozdzieliła ją między dzieci, zerknęła czy jeszcze czegoś nie trzeba zrobić przy dzieciach,
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


a potem zasiadła na rogu barierki.

***
Teraz już smacznie śpi w budce, przy dzieciach, z głową wtuloną w pióra.
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
15 May 2024 11:31 · 16 May 2024 12:49
#303548 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Dziś zaraz po 4-tej zaczęło się ożywienie w budce; Wrotka o 4.03 była już na poręczy. Możliwe, że Czajnik przemknął w górze, bo zaraz potem Wrotka odleciała. Wróciła o 4.55 ze śniadaniem.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wrotka przygotowywała łup, a dzieciarnia darła się zniecierpliwiona. Potem Wrotka karmiła głodomory po kolei, do oporu.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


W trakcie posiłku, o 5.13 na daszku pojawił się Czajnik; przez chwilę rozmawiali, potem samczyk jeszcze trochę sobie posiedział, o 5.21 Czajnik z daszku odleciał. 

Wrotka kontynuowała karmienie, co bardziej już najedzonym i opornym podtykała jeszcze następne kęsy pod sam dziób. Skończyła wreszcie o 5.47, wytarła dziób i zajęła miejsce na poręczy.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
AnaOxy72Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
15 May 2024 18:50 · 15 May 2024 18:51
#303563 by AnaOxy72

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Przyroda. Muzyka, Spacery.
More
  • 136 posts
  • Thank you received 1922
"ja tu jestem kierowniczką tej szatni. Nie mam pańskiego płaszcza, i co pan mi zrobi? " :D 
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 00:21 · 16 May 2024 02:26
#303594 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28367
Wrotka po karmieniu długo siedziała na rogu. Potem weszła do budki poskubać resztki. Tylko Chmielowa czuwała, reszta wizytę mamy przespała.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Po siódmej Wrotka odleciała i nie było jej około 2,5 godziny.
Kiedy mamy nie ma, dzieci wcale się nie nudzą link

Wróciła na parę minut  i znowu wybyła link
Choć może nie całkiem wybyła, bo niedługo potem widać było w wewnętrznej kamerze przylot sokoła w bliskie okolice.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Około 11:30 wróciła na podest, a dzieci przywitały ją wrzaskiem. Odwróciła się do nich plecami, wolała się porozglądać po niebie.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Na krótko odleciała - bo może tam na niebie coś ciekawego się działo?
Zapewne tak, bo wróciła tylko na chwilę skontrolować sytuację  i znowu fruu link
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 00:27 · 16 May 2024 02:14
#303595 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28367
Długo przetrzymała dzieci bez jedzenia - dopiero o 13:21 zjawiła się z łupem (zrobiła to bardzo efektownie)

"Nareszcie!"  
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Dzieci wygłodzone - darły się bardzo.
Szczególnie Shani - imię jak księżniczka, a zachowanie...


"To była porcja dla mnie, nie wiedziałeś?!"
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 00:51 · 16 May 2024 18:30
#303596 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Dopiero o 14.08 Wrotka na dobre zakończyła ucztę, posiedziała na barierce i o 14.17 odleciała. Młode to odpoczywały to obserwowały świat, to zarządzały zbiorowe czyszczenie piórek.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


O 15.43 Wrotka przyleciała z podwieczorkiem - tym razem dostarczyła do budki jerzyka  .
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Borowy chciał go mamie zabrać, ale udało jej się go rozdzielić pomiędzy wszystkie dzieci. Taka malizna jednak nie wystarczyła, młode były mocno niezadowolone, Shani dziobała mamę w głowę. Wrotka musiała się więc ewakuować na zewnątrz. Próbowała potem wejść do budki, ale zrezygnowała. Za drugim razem napotkała zmasowany atak, pod dzioby poszły nogi i szpony mamy  .
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Udało jej się wejść, aż na minutę, zaraz uciekła na poręcz i o 16.12 odleciała.
Dzieci uspokoiły się, drzemały, a o 16.29 obserwowały lot sokoła nad hałdą węgla.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 01:02 · 16 May 2024 19:39
#303597 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Wrotka wróciła do budki o 18.01, tym razem już z konkretnym prowiantem na kolację. Dzieci jadły do syta, Borowy chętnie sam się obsługiwał i skubał łup.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
 

Dopiero po 35 minutach Wrotka sama zaczęła jeść, ale czasem jeszcze namawiała młode - Chmielowa, przyparta do ściany, ledwo uciekła przed następnym, podtykanym przez mamę wsadem  .
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Dopiero o 18.52 Wrotka wyskoczyła z budki i zasiadła na końcu poręczy. Wróciła jeszcze raz posprzątać resztki, znów siedziała na poręczy, drzemiąc i czyszcząc pióra, o 21.08 weszła do budki już na noc. 

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 22:10 · 17 May 2024 01:32
#303644 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28367
Dzień Wrotka rozpoczęła tuż po czwartej. Odleciała na kilka minut i wróciła z małym ptaszkiem - też prawdopodobnie jerzykiem. Czajnika w pobliżu nie było, dowodu nie ma, ale myślę, że to on stoi za tymi dostawami małych przekąsek 
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Jerzyk poszedł w 10 minut. 
Wrotka potem trochę siedziała na podeście, odleciała na dłużej. Wróciła na kilka minut i znowu wybyła na ponad godzinę.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Młode w tym czasie wyglądały na świat, ćwiczyły skrzydła, skubały swój puszek
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Co jakiś czas podsypiały zbite w kulkę.

Wrotka wróciła  przed dziewiątą i przyniosła duże, świeże, porządne śniadanie. Dzieci jadły prawie pół godziny, po karmieniu Wrotka wyniosła dużą część łupu. Zaraz przyleciała z powrotem, posiedziała na rogu i znowu wybyła. 
Przed jedenastą zjawiła się na kilka sekund na rogu i znowu już jej nie było. 
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
16 May 2024 22:39 · 17 May 2024 00:41
#303649 by Bożka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
  • 630 posts
  • Thank you received 11538
Pod nieobecność mamy młode to drzemały, to przeczesywały puch i piórka, to - jak Borowy - intensywnie ćwiczyły skrzydła  .

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wrotka wróciła kilka minut przed 14-tą z resztą porannego łupu - zniecierpliwione młode zrobiły zadymę, Wrotka próbowała je karmić, a one biegały po budce wrzeszcząc.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Każde, w którymś momencie, otrzymało kilka kęsów. W międzyczasie Shani pozbyła się sporej wypluwki.

Po pół godzinnym zmaganiu się z resztkami i z dzieciarnią Wrotka opuściła budkę, za chwilę wróciła i znów z niej wyszła. O 14.29 odleciała.
Kwadrans przed 16-tą Wrotka wróciła na pusto, a trzy małe łebki patrzyły z wyrzutem i na mamę krzyczały.

 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Rada, nie rada za minutę odleciała załatwić jakiś obiad  .
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#303653 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 1801 posts
  • Thank you received 28367
Dość długo jej nie było - wróciła z obiadem/kolacją o 17:04.
Młode czym prędzej zabrały się za jedzenie. Przodowała w tym ponownie Shani głośno piszcząc, łapiąc szybko kęsy i wyrywając je rodzeństwu. 
Pod koniec karmienia spotkała ją niemiła przygoda. Spory kawałek utkwił jej w gardle i nie mogła się go pozbyć. Wrotka początkowo tego nie zauważyła, ale rozpaczliwe wołania usłyszeli siostra i brat. Patrzyli z ciekawością/niepokojem/troską, Borowy nawet podbiegł do niej gotowy do pomocy. Na szczęście zaraz mama czarodziejka zadziałała i już było dobrze.
 
Po karmieniu Wrotka długo siedziała na rogu poręczy. O 19:40 odleciała w dół i za komin. Jej celem była zapewne stołówka, bo wróciła z zaokrąglonym wolem i wycierała dziób o poręcz. Została na rogu aż do 21:28 z małą przerwą na wizytę w budce.  
Kiedy już chciała umościć się w środku na noc i wskoczyła na próg, jedno z młodych wystraszyło się jej nagłego wejścia. 
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.557 seconds
Powered by Kunena Forum