7.04.2024 Kruk wylądował na daszku.

 
 

10 maja

Zaglądają tu też pustułki

11 maja

Dziś też widziałam pustułki- zarówno samiczkę jak i samca
Ona
 

On
 

Okazuje się, że FF Iwona65 udokumentowała obecność pustułek już kilka dni wcześniej

Tokowanie pustułek 8.05.2024 ENGIE EC Słupsk
Toki pustułek c.d. i walka samic 8.05.2024 ENGIE EC Słupsk
Pustułki wciąż zalotnie przy gnieździe 9.05.2024 ENGIE EC Słupsk
Pustułki w zalotach c.d. 10.05.2024 ENGIE EC Słupsk



 

 

Pustułki wciąż obecne w liczbie większej niż para. Z pewnością są dwie samice i jeden samiec. Ale być może jest również  dwóch samców. Jakby nie było, lepiej dla nich, żeby nie zasiedlali teraz gniazda bo:

Jeszcze bodaj w styczniu, lub na początku lutego ENGIE pytało czy są jakieś szanse na nowego samca,  lęg i ewentualne młode. Firma musi przeprowadzić wymianę całej instalacji elektrycznej na kominie, na wszystkich poziomach. Pełna wiary i optymizmu, jeszcze wtedy, podałam bezpieczny termin koniec lipca. Nie wiem co napisał Admin, bo do Niego również wysłano to zapytanie.  Ha, ENGIE miało chyba jeszcze więcej wiary bo remont zaplanowano na początek września. 
     Po informacji o zniesieniu 1 jajka w Redzie przez Tercję, Pani Renata  z Engie, dobry duch tego gniazda (kto był na Zlocie , to wie o czym mówię) poinformowała odpowiedni dział , że mogą sobie planować i robić remont  w terminie im pasującym.  Ja dodałam z kolei tylko, żeby to było skończone do końca sierpnia i przygotowane na jesienne migracje sokołów. No cóż, nadzieja na sokoły umiera ostatnia


 

Aaa. Trochę osobistych spraw , ale napiszę jak to było z Tercją w dniu wylądowania w Redzie. 
Ona sama aż, do znudzenia (jak ja mogłam tak wtedy myśleć) pzesiadywała wtedy na kominie codziennie. Znikała na kilka 6- 8 godzin i wracała . Oczywiście nie mam tu na myśli tylko jej pobytu na wizji, ale na kominie w ogóle. 
Ostatni dzień jak zwykle 22.03 jest również obecna . 
Ja tym czasem w środku nocy walczę z czymś tam, wylądowałam na SORze, tam mnie po przeciągano po odzdziałach w celu diagnostyki, a tym czasem w tel. wyświetla się powiadomienie o filmiku Fionki z tytułem o obcej samicy. Zaczęłam oglądać i zadałam nawet pod filmem pytanie czy to nie Tercja. Tiga też mi później zalinkowała filmik, żebym sobie obejrzała. Może też coś podejrzewała.  A jak się ustabilizowała już moja sytuacja to po 2 dniach przewinęłam boks . I tu największe brawa dla Octopus 
Ona zapodała wtedy zrzut z Redy i zwyczajnie podpisała Tercja w Redzie. To przeszło bez echa 
Na boksie Antonówka napisała jeszcze wtedy, że widziała Tercję o 5.33 w Słupsku 

I tak przez porównanie dwóch rówieśniczek. 7CW i Tercji. Ta ostatnia miała już silny pęd, dojrzałość i chyba ukształtowany instynkt na wydanie potomstwa 23.03 pojawia się w Redzie i od razu dochodzi do kopulacji . Równo 2 tyg. później znosi swoje pierwsze jajko. 
W przypadku 7CW do pierwszej kopulacji na wizji doszło 26.01 !!! A  na jajka się trzeba było nieźle naczekać.

Jest jajko pustułek. Nie wiem kiedy zniesione, wczoraj po południu go nie było 
 

21 maja

Są już 2 jajka

23 maja

Nie miałam szczęścia policzyć jajek - zawsze ktoś je przykrywał, tu akurat trafiłam na samca
 

24 maja

Dziś miałam szczęście - samiczka pokazała 3 jajka
 


 

27 maja

Jajek przybyło - jest już 5
 

17 czerwca

Udało mi się - złapałam zmianę. Widać przez moment 5 jaj. Jeszcze całe.