Sokół wędrowny -ZEC Wołomin 2024
#304990
przez wifi
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Ufff... kamień z serca, pojawiła się Tori cała i zdrowa choć mocno wychudzona. Próbowała szarpać suchary w gnieździe w czym Młoda jej przeszkodziła. Po Kilkunastu łapczywych kęsach przegoniona przesiadła się na balustradkę skąd po chwili odleciała. Dobrze że jest.
-
Qui me tangit, vocem meam audit.
Zmienione 2024-06-08 12:11 przez wifi.
#304996
przez wifi
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Tori nakarmiła Młodą świeżym mięskiem, opłaciło się czekać, wole napelnione.
-
Qui me tangit, vocem meam audit.
#305002
przez wifi
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Szponek z kolacją dla dwojga, zostaw ! to moje ! ty już jadłaś !
-
Qui me tangit, vocem meam audit.
#305026
przez wifi
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Nasze "skokoloty" dzień spędzają częściowo na daszku (z wyjątkiem samiczki) po czym chętnie wracają na noc do gniazda i przytulone we troje przesypiają noc. Dzisiaj wczesnym rankiem odwiedziła je Tori, lecz wizyta z pustym szponem była niemile widziana, trochę się jej dostało od Młodych. Co innego Szponek który je odwiedził później, witały go z takim entuzjazmem że zwaliły z balustradki wraz z ułowką. Drugie podejście było już skuteczne, ułowka została przejęta i sokołki przystąpiły do śniadania po którym "skokoloty" przesiadły się na daszek a samiczka "cykoria" znowu zostala sama w gnieździe.
-
Qui me tangit, vocem meam audit.
Zmienione 2024-06-09 07:21 przez wifi.
#305097
przez wifi
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Tato zostaw ! to wszystko moje ! Nie mam teraz czasu na jedzenie, muszę ćwiczyć, ja też chcę lecieć po horyzontu kres...
Taka mokra to ty lepiej nie leć.
Taka mokra to ty lepiej nie leć.
-
Qui me tangit, vocem meam audit.
Moderatorzy: Ciuciek, dziuniek
Czas generowania strony: 0.404 s.
