Sokół wędrowny. Moszna -Pruszków 2024

Kartka z brudnopisu i co tam jest napisane ? 4 samice dla których dzieci obecne przy obrączkowaniu wybrały imiona. Samo obrączkowanie przebiegło bardzo sprawnie bez większego stresu dla FF i sokołów  . Samiczki leżały spokojnie, zostały spryskane środkiem przeciw pasożytom, a po wszystkim wróciły bezpiecznie do gniazda. 
 

  

Po obrączkowaniu można było zaobserwować nerwowe loty rodziców przy gnieździe. Po prostu odkryli że dzieci brak. Było trochę pokrzykiwań, ale wkrótce wszystko się uspokoiło.

 
 
Na koniec FF tiga8 udzieliła wywiadu lokalnej telewizji z Pruszkowa. Po wszystkim tradycyjnie Walt zaprosił nas do swojej chaty na kawę i ciacho. Dziękujemy za pyszności .

Do zobaczenia za rok  .

Obrączkowanie samiczek w Pruszkowie.



Perta czeka z obiadem.



Powrót  maluchów.

A co tu się działo.

       

Dziś ćwiczenia zaczęła Temi.

                                  

Co nasza Petra robiła w ciągu dnia.

 

 

Napisałam dziś na FB o terenach łowieckich Petry ,ona nie musi latać po okolicy , wszystko jest w zasięgu jej szpon. 


 

Dziękuję za to, że po raz drugi mogę być przy obrączkowaniu sokołów, łącząc pasję do ptaków i pracę w lokalnej telewizji. Zapraszam do obejrzenia materiału z obrączkowania.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas, realizację reportażu i popularyzację naszych, pięknych sokołów wśród lokalnej społeczności. Dziękuję panie Piotrze.

Pierwsza  odważna.




 

Pierwsza odważna od wczoraj to Temi.
A gdzie śniadanie.


Jakaś malizna na otarcie łez.



Pierwsze próby machania skrzydłami.