Wczoraj wybrałem się w samo południe do Konstancina sprawdzić co jest w gnieździe . Dokładnie o 12 przylatuje Gassek z nad Wisły siada koło skrzynki i drze dzioba, Konstancja długo nie chce zejść z jaj ale samczyk piłuje dzioba ze 20 minut i w końcu Konstancja odlatuje nad Konstancin. Gassek grzecznie chyc do skrzynki. A ja czekam ma kolegę z dronem który się spóźnia jakieś 2,5 godziny ((. W tym czasie nic cię nie dzieje. - tu uwaga jak w okresie lęgowym nic się na kominie nie dzieje to nie znaczy że w gnieździe nic nie ma - teraz obserwator musi być bardzo cierpliwy. W końcu dron startuje o koło 15.15. Widzimy na ekranie Gasska na jajkach wpatrzonego w drona. Zaniepokojony ptak schodzi z gniazda i staje przy skrzynce ale nie odlatuje - więc szybko uziemiamy drona a Gassek wraca do skrzynki. Gassek to zuch chłopak! - nie to co ten Obibok Siekierkowski. A na nagraniu widać 4 jajka - tylko jedno jest zupełnie białe !?
Ale te regiony to prawie wieś więc pewnie jakaś kura biorąc przykład z kukułek wlazła do gniazda i podrzuciła swoje jajko
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.