Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#312404
by Manta
Please Log in or Create an account to join the conversation.
przyroda, ludzie
Less
More
- 1990 posts
- Thank you received 32565
A kolejne godziny były na Wrotkowie baardzo nerwowe. Spowodowała to długa wizyta Ziuty - której jak widać lubelska miejscówka cały czas chodzi po głowie.
Być może to ona wylądowała na kracie o 7:33 (w poprzednim poście) - taki mi się ten Czajnik trochę nietypowy wydał 😉
Po godzinie dziewiątej nastąpił wysyp wizyt, przelotów, nalotów, krzyków i nawoływań.
O 9:06 Czajnik przybył na kratę z łupem, wskoczył z nim do budki i zaraz uciekł. Chyba widział, że na dachu wylądowała obca, więc raczej prezentu wręczyć jej nie chciał.
Obca potem odwiedziła budkę, dzięki czemu dała się poznać jako 5DP, czyli stara znajoma Ziuta.
Czajnik rozmawiał z nią kilka razy. Te konwersacje nie były bardzo nerwowe - choć samczyk wyraźnie czuł respekt przed tą bardzo dorodną samiczką. film film
W ciągu następnej godziny-dwóch Ziuta często zaglądała do budki. Czuje się tutaj bardzo pewnie - nawołuje, zachęca Czajnika do bliższego kontaktu, przesiaduje na progu. Spodobała jej się zewnętrzna kamera - przesiadywała na niej. film film film
O 10:14 Czajnik ponownie zjawił się z prezentem - całkiem nowym. W budce przywitała go Ziuta. Znowu chyba biedak nie całkiem był pewny, czy chce prezent wręczyć, ale Ziuta go sobie przywłaszczyła i zaraz z nim odleciała.
powyższe na filmie
O 10:22 Czajnik zjawił się w budce, a tuż za nim, na kratę przybył Ziuta z łupem (pewnie podziękować 🤔)
Czajnik po minucie odleciał i to samo uczyniła Ziuta.
powyższe na filmie
Obie samice, Wrotka i Ziuta ganiały się wielokrotnie, Wrotka często wpadała do budki z jazgotem, wypadała, śledziła przeloty. Można było zaobserwować naloty Ziuty na Wrotkę.
Czajnik w tym wszystkim był podenerwowany, co chwila wpadał na krótko na poręcz, na próg i do budki. Pokrzykiwał. Czasem też musiał się uchylać, ale raczej nie on był adresatem ataków.
Początkowo jego wizyty w budce były krótkie, stał tylko wtedy czujnie, szybko odlatywał. Potem, około 13-14 spędzał w środku kilka minut, nawet dołkował to tu to tam.
Tylko Wrotka niezmiennie walecznie broniła gniazda.
Być może to ona wylądowała na kracie o 7:33 (w poprzednim poście) - taki mi się ten Czajnik trochę nietypowy wydał 😉
Po godzinie dziewiątej nastąpił wysyp wizyt, przelotów, nalotów, krzyków i nawoływań.
O 9:06 Czajnik przybył na kratę z łupem, wskoczył z nim do budki i zaraz uciekł. Chyba widział, że na dachu wylądowała obca, więc raczej prezentu wręczyć jej nie chciał.
Obca potem odwiedziła budkę, dzięki czemu dała się poznać jako 5DP, czyli stara znajoma Ziuta.
Czajnik rozmawiał z nią kilka razy. Te konwersacje nie były bardzo nerwowe - choć samczyk wyraźnie czuł respekt przed tą bardzo dorodną samiczką. film film
W ciągu następnej godziny-dwóch Ziuta często zaglądała do budki. Czuje się tutaj bardzo pewnie - nawołuje, zachęca Czajnika do bliższego kontaktu, przesiaduje na progu. Spodobała jej się zewnętrzna kamera - przesiadywała na niej. film film film
O 10:14 Czajnik ponownie zjawił się z prezentem - całkiem nowym. W budce przywitała go Ziuta. Znowu chyba biedak nie całkiem był pewny, czy chce prezent wręczyć, ale Ziuta go sobie przywłaszczyła i zaraz z nim odleciała.
powyższe na filmie
O 10:22 Czajnik zjawił się w budce, a tuż za nim, na kratę przybył Ziuta z łupem (pewnie podziękować 🤔)
Czajnik po minucie odleciał i to samo uczyniła Ziuta.
powyższe na filmie
Obie samice, Wrotka i Ziuta ganiały się wielokrotnie, Wrotka często wpadała do budki z jazgotem, wypadała, śledziła przeloty. Można było zaobserwować naloty Ziuty na Wrotkę.
Czajnik w tym wszystkim był podenerwowany, co chwila wpadał na krótko na poręcz, na próg i do budki. Pokrzykiwał. Czasem też musiał się uchylać, ale raczej nie on był adresatem ataków.
Początkowo jego wizyty w budce były krótkie, stał tylko wtedy czujnie, szybko odlatywał. Potem, około 13-14 spędzał w środku kilka minut, nawet dołkował to tu to tam.
Tylko Wrotka niezmiennie walecznie broniła gniazda.
Last edit: 16 Mar 2025 01:25 by Manta.
The following user(s) said Thank You

jur
2025-03-16 08:39:31

Lili
2025-03-15 19:14:40

Mysia
2025-03-18 20:17:12

tiga8
2025-03-17 07:12:44

elik
2025-03-16 11:16:36

raktoja
2025-03-15 18:52:29

awas
2025-03-15 21:27:13

JS
2025-03-16 05:48:26

Gawi
2025-03-15 18:54:10

Iwona65
2025-03-16 00:33:34

Bożka
2025-03-15 21:37:48

Dorcia
2025-03-15 19:23:58

Evela.Sz
2025-03-16 20:39:23

niza
2025-03-16 16:29:53

Czartusia
2025-03-15 18:57:21

radan
2025-03-15 18:51:18

127oskarALFA
2025-03-15 19:24:23

Antonówka
2025-03-16 06:28:54

Efa
2025-03-15 21:49:26

Arau
2025-03-15 19:58:47

AgaO
2025-03-15 19:54:23

ewelin2212
2025-03-16 12:45:36

VEGA
2025-03-16 23:09:45

Beasia
2025-03-16 13:10:37

Maximus19788
2025-03-16 22:47:20

IzaEs
2025-03-15 20:54:23

Misio779
2025-03-15 20:57:46

Nisia
2025-03-16 12:00:04

ReniaLaNotte
2025-03-15 18:59:00
#312414
by Bożka
Please Log in or Create an account to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Less
More
- 743 posts
- Thank you received 13994
Zaraz po 16. znów zrobił się ruch na Wrotkowie.
Kilka sekund po przelocie któregoś z sokołów, o 16.02 na końcu poręczy wylądował Czajnik z niewielką dostawą - patrzył w górę i wołał.
Około minuty później zerwał się i poleciał na prawo pod podest, a niemalże w tym samym czasie widać było w oddali loty dwóch sokołów - najpewniej Wrotki i Ziuty - które zbliżały się do siebie, mijały i odlatywały. Potem jeszcze był widoczny przelot, ale też słychać sokole odgłosy.
O 16.14 zza budki przyleciała na dach Wrotka, terkotała ostrzegawczo. Pewnie w przelatującym w oddali sokole rozpoznała intruzkę, bo z rogu dachu odstraszała i za chwilę odleciała. Przysiadła raczej gdzieś blisko budki, bo było ją jeszcze przez jakiś czas słychać.
Później znów było widać przelot dwóch sokołów.
O 16.28 Wrotka wpadła z ostrzegawczym krzykiem wprost do budki, wyskoczyła na próg i odstraszała obcą samicę, która przelatywała w tą i z powrotem z dala od budki.
Po minucie Wrotka pognała, ale bardzo szybko wróciła, a za chwilę zniknęła gdzieś nad kamerką.
A o 17.49 z lewej strony nadleciał Czajnik, ledwie wylądował na barierce, a już się odwracał, bo z tyłu nadlatywał inny sokół. Samczyk zerwał się i odleciał, a Ziuta (tak przypuszczam) wylądowała za budką, wskoczyła na barierkę, przez chwilę się odzywała
i zaraz poleciała za Czajnikiem.
Po dwóch minutach prawdopodobnie Wrotka wróciła od strony zalewu i przysiadła gdzieś na kominie ciokając. No i wreszcie o 18.22 Wrotka zjawiła się przy budce, już na noc. Usiadła naprzeciw wejścia, kłapała jeszcze dziobem, rozglądała się - pewnie badała nadal sytuację. Po dwóch minutach chyba uznała, że na razie niebezpieczeństwo zostało zażegnane; przeskoczyła na próg, usiadła przodem do budki, ale często odwracała się monitorując teren. W końcu zaczęła drzemać z głową wtuloną w pióra. Posiedziała tak do 19.49, po czym weszła do budki i zasiadła, tak jak ostatnio, tyłem do kamerki, schowała głowę pod skrzydło i zasnęła.
Była chyba bardzo zmęczona dzisiejszym dniem, bo ożywiła się dopiero koło 23., załatwiła potrzebę przez próg i od tej pory drzemie stojąc przy drzwiach.
Kilka sekund po przelocie któregoś z sokołów, o 16.02 na końcu poręczy wylądował Czajnik z niewielką dostawą - patrzył w górę i wołał.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Około minuty później zerwał się i poleciał na prawo pod podest, a niemalże w tym samym czasie widać było w oddali loty dwóch sokołów - najpewniej Wrotki i Ziuty - które zbliżały się do siebie, mijały i odlatywały. Potem jeszcze był widoczny przelot, ale też słychać sokole odgłosy.
O 16.14 zza budki przyleciała na dach Wrotka, terkotała ostrzegawczo. Pewnie w przelatującym w oddali sokole rozpoznała intruzkę, bo z rogu dachu odstraszała i za chwilę odleciała. Przysiadła raczej gdzieś blisko budki, bo było ją jeszcze przez jakiś czas słychać.
Później znów było widać przelot dwóch sokołów.
O 16.28 Wrotka wpadła z ostrzegawczym krzykiem wprost do budki, wyskoczyła na próg i odstraszała obcą samicę, która przelatywała w tą i z powrotem z dala od budki.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Po minucie Wrotka pognała, ale bardzo szybko wróciła, a za chwilę zniknęła gdzieś nad kamerką.
A o 17.49 z lewej strony nadleciał Czajnik, ledwie wylądował na barierce, a już się odwracał, bo z tyłu nadlatywał inny sokół. Samczyk zerwał się i odleciał, a Ziuta (tak przypuszczam) wylądowała za budką, wskoczyła na barierkę, przez chwilę się odzywała
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
i zaraz poleciała za Czajnikiem.
Po dwóch minutach prawdopodobnie Wrotka wróciła od strony zalewu i przysiadła gdzieś na kominie ciokając. No i wreszcie o 18.22 Wrotka zjawiła się przy budce, już na noc. Usiadła naprzeciw wejścia, kłapała jeszcze dziobem, rozglądała się - pewnie badała nadal sytuację. Po dwóch minutach chyba uznała, że na razie niebezpieczeństwo zostało zażegnane; przeskoczyła na próg, usiadła przodem do budki, ale często odwracała się monitorując teren. W końcu zaczęła drzemać z głową wtuloną w pióra. Posiedziała tak do 19.49, po czym weszła do budki i zasiadła, tak jak ostatnio, tyłem do kamerki, schowała głowę pod skrzydło i zasnęła.
Była chyba bardzo zmęczona dzisiejszym dniem, bo ożywiła się dopiero koło 23., załatwiła potrzebę przez próg i od tej pory drzemie stojąc przy drzwiach.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 15 Mar 2025 23:48 by Bożka.
Reason: dodanie zdjęć
Reason: dodanie zdjęć
The following user(s) said Thank You

jur
2025-03-16 08:39:50

Lili
2025-03-16 17:44:03

Mysia
2025-03-18 20:17:28

tiga8
2025-03-17 07:13:11

elik
2025-03-16 11:17:06

raktoja
2025-03-15 22:38:20

awas
2025-03-16 11:05:19

JS
2025-03-16 05:48:19

Gawi
2025-03-15 22:32:54

Manta
2025-03-15 23:58:35

Iwona65
2025-03-16 00:36:42

Dorcia
2025-03-15 22:46:20

eevik
2025-03-16 01:21:01

niza
2025-03-16 16:33:16

Czartusia
2025-03-16 08:15:26

127oskarALFA
2025-03-15 22:59:33

Antonówka
2025-03-16 06:29:57

Efa
2025-03-15 22:31:38

monikam54
2025-03-16 08:39:33

Arau
2025-03-16 20:30:16

ewelin2212
2025-03-16 12:47:09

VEGA
2025-03-16 23:12:03

Maximus19788
2025-03-16 22:53:24

IzaEs
2025-03-16 13:47:49
#312442
by Manta
Please Log in or Create an account to join the conversation.
przyroda, ludzie
Less
More
- 1990 posts
- Thank you received 32565
Noc Wrotka spędziła w budce, głównie spała z głową w piórach. Koło pierwszej słyszałam jak przeciągle się odzywała, czasem robiła sobie pobudki na przeciągnięcie się i spała dalej.
Przed piątą znowu odezwała się w ten sam sposób i wyszła na próg.
film
O 5:05 poleciała na obchód terenu, po 10 minutach wróciła na próg terkocząc, ale nie aż tak bardzo intensywnie. Pół godziny posiedziała, poleciała i za minutę wróciła z pokrzykiwaniem do budki. Tu spędziła tylko chwilę, zaraz z rogu odleciała, wcześniej się rozglądając i odzywając.
O 6:12 było spotkanie Wrotki z Czajnikiem. Pogadali krótko on z progu, Wrotka z budki.
Czajnik poleciał, a Wrotka została na progu. Przez następną godzinę spokojnie siedziała skubiąc piórka i szpony, czasem się przeciągnęła, czasem nawet przymknęła oko.
film
O 7:17 znowu zawołała przeciągle, zrzuciła balast do gniazda i poleciała. Wróciła po 10 minutach chwilę była w budce, ciokała (raczej nie był to krzyk). Znowu ulokowała się na progu i siedziała spokojnie do 8:16. Na dwie minuty odleciała skontrolować teren - jednak obcą pewnie gdzieś dostrzegła, bo wróciła z pokrzykiwaniem.
Potem już spokojniej patrzyła z rogu barierki, obracała się czasem dla lepszej widoczności. O 8:26 odleciała. Za niecałe pół godziny (8:52) znowu wpadła gwałtownie i z krzykiem do budki. Była krótko, jeszcze przed odlotem z poręczy się rozglądała i pokrzykiwała
film
O 9:35 przybył na róg Czajnik. Zachowywał się tak jak zwykle. Z rzadka ćwierknął, trwał nieruchomo, trochę na rogu, potem przesunął się o kilka kroków na poręcz. Na progu też swoje odsiedział. Tylko w budce był krótko i okazał się nad wyraz szybki wyskakując z budki jak z procy
To spadające grudki zmrożonego śniegu straszą dziś sokoły, ale Wrotka jakoś lepiej znosi te nagłe hałasy film
0 10:06 rezydenci spotkali się omówić aktualną sytuację. Wrotka najpierw wykrzykiwała, a potem już spokojniej pogadali - ona w budce, on na progu.
Czajnik zaraz poleciał. Wrotka wyszła za nim ale jeszcze do 10:18 siedziała na rogu barierki.
O 11:31 znowu wpadła wzburzona do budki głośno terkocząc. Odzywała się jeszcze z poręczy i po dwóch minutach poleciała.
W stosunku do wczoraj jest poprawa, bo choć Ziuta się pewnie w okolicy kręci, to jednak od budki trzyma się z daleka.
I niech tak zostanie
Przed piątą znowu odezwała się w ten sam sposób i wyszła na próg.
film
O 5:05 poleciała na obchód terenu, po 10 minutach wróciła na próg terkocząc, ale nie aż tak bardzo intensywnie. Pół godziny posiedziała, poleciała i za minutę wróciła z pokrzykiwaniem do budki. Tu spędziła tylko chwilę, zaraz z rogu odleciała, wcześniej się rozglądając i odzywając.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
O 6:12 było spotkanie Wrotki z Czajnikiem. Pogadali krótko on z progu, Wrotka z budki.
Czajnik poleciał, a Wrotka została na progu. Przez następną godzinę spokojnie siedziała skubiąc piórka i szpony, czasem się przeciągnęła, czasem nawet przymknęła oko.
film
O 7:17 znowu zawołała przeciągle, zrzuciła balast do gniazda i poleciała. Wróciła po 10 minutach chwilę była w budce, ciokała (raczej nie był to krzyk). Znowu ulokowała się na progu i siedziała spokojnie do 8:16. Na dwie minuty odleciała skontrolować teren - jednak obcą pewnie gdzieś dostrzegła, bo wróciła z pokrzykiwaniem.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Potem już spokojniej patrzyła z rogu barierki, obracała się czasem dla lepszej widoczności. O 8:26 odleciała. Za niecałe pół godziny (8:52) znowu wpadła gwałtownie i z krzykiem do budki. Była krótko, jeszcze przed odlotem z poręczy się rozglądała i pokrzykiwała
film
O 9:35 przybył na róg Czajnik. Zachowywał się tak jak zwykle. Z rzadka ćwierknął, trwał nieruchomo, trochę na rogu, potem przesunął się o kilka kroków na poręcz. Na progu też swoje odsiedział. Tylko w budce był krótko i okazał się nad wyraz szybki wyskakując z budki jak z procy
To spadające grudki zmrożonego śniegu straszą dziś sokoły, ale Wrotka jakoś lepiej znosi te nagłe hałasy film
0 10:06 rezydenci spotkali się omówić aktualną sytuację. Wrotka najpierw wykrzykiwała, a potem już spokojniej pogadali - ona w budce, on na progu.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Czajnik zaraz poleciał. Wrotka wyszła za nim ale jeszcze do 10:18 siedziała na rogu barierki.
O 11:31 znowu wpadła wzburzona do budki głośno terkocząc. Odzywała się jeszcze z poręczy i po dwóch minutach poleciała.
W stosunku do wczoraj jest poprawa, bo choć Ziuta się pewnie w okolicy kręci, to jednak od budki trzyma się z daleka.
I niech tak zostanie
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 16 Mar 2025 16:08 by Manta.
The following user(s) said Thank You

Lili
2025-03-16 17:45:27

Mysia
2025-03-18 20:17:47

tiga8
2025-03-17 07:13:52

elik
2025-03-16 11:17:52

raktoja
2025-03-16 13:10:37

awas
2025-03-16 11:05:36

Blumchien
2025-03-16 15:58:28

Gawi
2025-03-16 10:46:38

Iwona65
2025-03-16 10:56:53

Bożka
2025-03-16 18:50:41

Dorcia
2025-03-16 11:51:06

Lian
2025-03-16 17:15:50

eevik
2025-03-16 10:54:46

Karatkowa
2025-03-16 16:40:42

niza
2025-03-16 16:37:24

Czartusia
2025-03-16 12:24:44

Kysza 09
2025-03-16 11:04:07

radan
2025-03-16 10:53:20

elas59
2025-03-17 14:29:03

Antonówka
2025-03-17 09:14:22

AgaO
2025-03-16 20:12:37

EwelinaLis1983
2025-03-19 21:24:08

ewelin2212
2025-03-16 12:47:17

VEGA
2025-03-16 23:14:30

IzaEs
2025-03-16 13:48:41

Nisia
2025-03-16 12:03:30

KasiaB
2025-03-16 18:30:07
#312468
by Manta
Please Log in or Create an account to join the conversation.
przyroda, ludzie
Less
More
- 1990 posts
- Thank you received 32565
Po południu na podglądzie można było obserwować mnóstwo błyskawicznych wizyt Wrotki, które wyglądały w zasadzie tak samo: szybki skok do budki z terkotem, wypad na próg, rozglądanie się, czasem przeskok na poręcz i na róg, a następnie równie szybki odlot. Dzięki tej czujności Wrotki, udało się trzymać Ziutę z dala od budki.
Zanotowałam takie godziny tych wizyt:
12:33 - 12:36
13:27 - 13:28
13:57 - 14:16 tym razem rozglądała się z poręczy trochę dłużej
14:30 - 14:33 przyleciała z piórkiem u dzioba, które potem sobie strącała szponem
15:36 - tym razem zmieściła się z wizytą w jednej minucie film
15:48 - 16:14 siedziała na progu dłużej, patrzyła do góry, nawet znalazła czas, żeby trochę przeczesać piórka
16:23 - 16:45 też była trochę dłużej, na poręczy, na rogu barierki rozglądała się czujnie, wtedy było widać Ziutę w powietrzu film
16:45 - 16:47 przy tej jedynej do tej pory wizycie Wrotki widoczna była Ziuta blisko budki, jak atakuje. Atak tak szybki, że aż na filmie trudno zauważalny
atak Ziuty na Wrotkę
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Zanotowałam takie godziny tych wizyt:
12:33 - 12:36
13:27 - 13:28
13:57 - 14:16 tym razem rozglądała się z poręczy trochę dłużej
14:30 - 14:33 przyleciała z piórkiem u dzioba, które potem sobie strącała szponem
15:36 - tym razem zmieściła się z wizytą w jednej minucie film
15:48 - 16:14 siedziała na progu dłużej, patrzyła do góry, nawet znalazła czas, żeby trochę przeczesać piórka
16:23 - 16:45 też była trochę dłużej, na poręczy, na rogu barierki rozglądała się czujnie, wtedy było widać Ziutę w powietrzu film
16:45 - 16:47 przy tej jedynej do tej pory wizycie Wrotki widoczna była Ziuta blisko budki, jak atakuje. Atak tak szybki, że aż na filmie trudno zauważalny
atak Ziuty na Wrotkę
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 17 Mar 2025 00:41 by Manta.
The following user(s) said Thank You

Lili
2025-03-16 22:24:58

Mysia
2025-03-18 20:18:00

elik
2025-03-17 13:54:20

raktoja
2025-03-16 21:11:00

awas
2025-03-16 20:13:49

Gawi
2025-03-16 20:05:13

Iwona65
2025-03-16 22:32:31

Bożka
2025-03-16 21:59:20

Lian
2025-03-16 21:21:46

niza
2025-03-16 20:04:05

Czartusia
2025-03-16 20:39:04

Kysza 09
2025-03-16 20:06:32

radan
2025-03-16 20:29:22

elas59
2025-03-17 14:29:24

Antonówka
2025-03-17 09:14:36

Arau
2025-03-16 20:32:41

AgaO
2025-03-16 20:13:24

ewelin2212
2025-03-16 20:35:37

VEGA
2025-03-16 23:16:26

Guernsey2007
2025-03-16 20:16:57

Maximus19788
2025-03-16 22:58:51

IzaEs
2025-03-16 21:16:39

Anedaw
2025-03-17 20:45:07

Rudaaaa
2025-03-16 21:39:27

Nisia
2025-03-16 21:53:42

2401R
2025-03-16 22:07:12
#312471
by Bożka
Please Log in or Create an account to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Less
More
- 743 posts
- Thank you received 13994
Potem w dalszym ciągu nie było spokojnie na Wrotkowie. Wrotka przylatywała do gniazda, ganiana przez Ziutę, odlatywała widząc przeloty intruzki.
17.00 Wrotka leciała od dołu w kierunku budki i znów była atakowana przez Ziutę.
Po ataku usiadła na barierce, terkotała, rozglądała się, często patrzyła w górę. 17.06 poleciała w dół i zaraz był widoczny w oddali przelot obcej.
17.20 znów Wrotka zmierzała od dołu do budki i miała za plecami Ziutę.
Wskoczyła do budki, a obca samica poleciała dalej. Wrotka zaraz wyskoczyła na próg, na dziobie miała resztki jedzenia i szpony pobrudzone z przyklejonym piórkiem. Obserwowała, ciokała, a obca samica przeleciała raz bliżej, raz dalej od budki.
Wrotka czuwała, potem czyściła dziób i szpony. O 17.37 przeskoczyła na barierkę, zawodziła, rozglądała się, a o 17.43 sfrunęła w dół.
17.53 Wrotka wpadła do budki rozkrzyczana, za chwilę wyskoczyła na próg, terkotała - dziób i szpony miała jeszcze bardziej ubrudzone. Potem, w krótkim czasie, nastąpiła cała seria przelotów obcej samicy (naliczyłam co najmniej pięć), dalej lub całkiem blisko budki. Po nich o 17.55 Wrotka odleciała.
Wydarzenia na filmie.
17.00 Wrotka leciała od dołu w kierunku budki i znów była atakowana przez Ziutę.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Po ataku usiadła na barierce, terkotała, rozglądała się, często patrzyła w górę. 17.06 poleciała w dół i zaraz był widoczny w oddali przelot obcej.
17.20 znów Wrotka zmierzała od dołu do budki i miała za plecami Ziutę.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Wskoczyła do budki, a obca samica poleciała dalej. Wrotka zaraz wyskoczyła na próg, na dziobie miała resztki jedzenia i szpony pobrudzone z przyklejonym piórkiem. Obserwowała, ciokała, a obca samica przeleciała raz bliżej, raz dalej od budki.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Wrotka czuwała, potem czyściła dziób i szpony. O 17.37 przeskoczyła na barierkę, zawodziła, rozglądała się, a o 17.43 sfrunęła w dół.
17.53 Wrotka wpadła do budki rozkrzyczana, za chwilę wyskoczyła na próg, terkotała - dziób i szpony miała jeszcze bardziej ubrudzone. Potem, w krótkim czasie, nastąpiła cała seria przelotów obcej samicy (naliczyłam co najmniej pięć), dalej lub całkiem blisko budki. Po nich o 17.55 Wrotka odleciała.
Wydarzenia na filmie.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 17 Mar 2025 00:37 by Bożka.
Reason: dodanie zdjęć
Reason: dodanie zdjęć
The following user(s) said Thank You

jur
2025-03-17 21:08:50

Lili
2025-03-17 18:46:19

Mysia
2025-03-18 20:18:10

elik
2025-03-17 13:55:06

raktoja
2025-03-17 20:58:32

awas
2025-03-17 10:27:34

Gawi
2025-03-16 22:37:45

Manta
2025-03-16 23:50:39

Iwona65
2025-03-17 07:40:39

niza
2025-03-17 08:08:51

Czartusia
2025-03-17 09:11:24

elas59
2025-03-17 14:29:46

Antonówka
2025-03-17 09:16:30

AgaO
2025-03-17 13:17:06

tusyl
2025-03-17 08:30:39

VEGA
2025-03-16 23:17:41

Maximus19788
2025-03-16 23:00:00

IzaEs
2025-03-17 08:10:42
Moderators: dziuniek, Ciuciek
Time to create page: 0.478 seconds