×
Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Jakiś kwadrans po śniadaniu a raczej odlocie Gdynka oboje wrócili. Gdynek tradycyjnie do budki a Afrodyta była niezdecydowana. Pozostała na podeście i szybko odleciała. Gdynek widząc, że po raz drugi nie ściągnie samicy do budki posiedział na poręczy i poleciał.
Dzisiejszy poranek na EC3 . Cierpliwy Gdynek i Afrodyta która chyba nie ma ochoty na spotkania w budce. Może gdyby ktoś posprzątał a może czeka na wiosnę.
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You: Terka, Lili, krzyś, raktoja, awas, JS, Gawi, anika, Iwona65, niza, Baszka, Czartusia, powsinoga, radan, Citro and 4 other people also said thanks.
Eee. Z tymi spotkanianiami to już i tak lepiej Razem dzisiaj nadlecieli na ten podest przed gniazdem. A wczraj.... Afrodyta biegła- tak, tak- biegła do Gdynka siedzącego w gnieździe . Spotkanie było dość długie, na początku i na końcu głośne, a w środku nieme kino. Myślałam, że podgląd się zawiesił.
Po tym jak Gdynek zwiał Afrodyta trochę poprzerzucała śmieci i zrobiła parę dołków. Łatwiej jej było bo Gdynek dość intensywnie pracował nad tym w poprzednim tygodniu i rozbił trochę tej warstwy śmieci.
No filmik z wczoraj, ale żeby nie było to częściowa powtórka do postu aaliny tylko z pokazaniem jak ładnie razem nadlecieli
również dzisiaj
The following user(s) said Thank You: jur, aalina, Lili, krzyś, raktoja, awas, JS, Gawi, anika, Manta, niza, Baszka, Kysza 09, powsinoga, radan and 6 other people also said thanks.
This image is hidden for guests. Please log in or register to see it.
Oczywiście musieliśmy pojechać pod komin, gdzie mieszka nasz Gdynek ze swoją boginią Afrodytą. Zaparkowaliśmy pod centrum handlowym i już z parkingu widzieliśmy gniazdo. Na kominie z gniazdem nie zauważyliśmy rezydentów. Ruszyliśmy więc dalej na poszukiwania. I ukazał nam się piękny widok – na sąsiednim kominie siedział najedzony sokół.
This image is hidden for guests. Please log in or register to see it.
Prawdopodobnie był to Gdynek (jeżeli nie, to proszę specjalistów o korektę). Obeszliśmy kominy, na ile się dało, ale drugiego sokoła nie było widać. Znaleźliśmy nawet ich spiżarnię.
This image is hidden for guests. Please log in or register to see it.
Przez cały czas naszego pobytu pod kominami Gdynek był obecny – bardzo to miłe ze strony naszego ptasiego gospodarza.
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
Last edit: 29 Oct 2024 10:48 by powsinoga.
The following user(s) said Thank You: jur, Terka, aalina, Lili, krzyś, raktoja, awas, JS, Gawi, anika, niza, Baszka, Czartusia, Kysza 09, radan and 6 other people also said thanks.
A jakże by inaczej, przyleciał Gdynek, dorwał resztę łupu i odleciał.
Podsumowanie - film aut. Iwona65;
"Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata"
- Adadżna
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
Last edit: 01 Nov 2024 07:59 by JS.
The following user(s) said Thank You: jur, Terka, aalina, Lili, krzyś, raktoja, awas, Gawi, anika, niza, Baszka, Kysza 09, powsinoga, radan, Citro and 2 other people also said thanks.
Para przyleciała razem, Gdynek do gniazda prosił, Afrodyta kukała z poręczy, po kilkuminutowej obserwacji ruszyła na łowy, chwilę potem Gdynek poleciał za nią.
"Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata"
- Adadżna
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You: Gawi, Baszka