×
Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
26.04.2024
Godz 4:28
Pierwsza próba karmienia zakończona kilkoma trafionymi w dzióbka kęskami.
Dodatkowym utrudnieniem stały się skrzydła ułowki, które unieruchomiły pisklaka i częściowo utrudniały dostęp do jego dzioba.
Do godz 10: 04 kiedy wstawiam ten post, nie było żadnej kolejnej próby karmienia.
Podobno jednak karmienie było, co odnotował
FF elik w poście kolejnym.
Last edit: 26 Apr 2024 11:08 by Inspe.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, krzyś, elik, awas, JS, Gawi, anika, niza, Kysza 09, Antonówka
Samica karmiła przed godz. 7-mą
Szkoda mi jej, brak doświadczenia sprawia, że sobie nie radzi.
Nawet nie jestem pewna czy maluch dostał choć kęs bo jak już trafiła do jego dzioba to po chwili zabierała do poprawki a potem z powodu piór łupu, niewiele było widać.
Tuż przed godz.8 przyleciał do budki Bohun.
Zmiany nie dostał ale spędził w budce 30 minut z czego część, ukryty pod kamerą
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
Last edit: 26 Apr 2024 10:49 by elik.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, krzyś, awas, JS, Kamila, Gawi, anika, niza, radan, Antonówka
Godz 8:05
Bohun w budce.
Najpierw siedział cicho, potem ciokał, a po kilkunastu minutach przemieścił się pod kamerę, aby podglądać malutkiego od przodu.
Do pisklaka się nie dostał, choć prawdopodobnie po to tam stał. Samica go doskonale widziała, ale zniżała się coraz bardziej ku podłożu.
Kolejne karmienie po godz 10:05
Tutaj samica radzi sobie coraz lepiej. Ale to dzięki dziecku, które stara się wyrywać z jej dzioba przememłane przez nią szczątkowe resztki.
Samica pożywia się sama równocześnie z karmieniem pisklaczka.
Do jej dzioba wędrują większe kawałeczki. A do dzioba małego przemielone w dziobie mięsne włókna .
Mały mimo tego, że je mało, rośnie i bidulek nie jest
This image is hidden for guests. Please log in or register to see it.
Last edit: 26 Apr 2024 12:34 by Inspe.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, krzyś, elik, awas, JS, Kamila, Gawi, anika, niza, Kysza 09, radan, Antonówka
Bohun upolował malutkiego ptaszka. Przyleciał do gniazda. Samica próbowała mu ptaszka odebrać. Niestety, Bohun nie oddał jej zdobyczy.
Normalnie jak w rodzinie, gdzie rodzice kłócą się przy dziecku o podział obowiązków i ról . Dziecko głodne, a ojciec umyka z żarciem z gniazda, gdyż ma swoje cele. Chciałby karmić potomka, tak samo jak chciał go wysiadywać.
Tym razem samica nie pozwala na to. Pozostała w gnieździe.
Last edit: 26 Apr 2024 14:14 by Inspe.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, krzyś, elik, awas, JS, Gawi, Krysek, anika, niza, radan, elas59, Antonówka
Godz 14:37
Samica odbiera od Bohuna mocno nadgryzione, "pachnące" szkieletem pożywienie
Najpierw sama się pożywia stojąc jeszcze na podeście.
Karmienie rozpoczyna ok 14:45
Mały cały czas jest bardzo w nią wpatrzony. Otrzymuje co 4 kęs. Trzy zjada mama, a następnie dopiero skłania się ku niemu.
Myślę, że on ma bardzo podobny w swej budowie dziób do mamy.
Jeszcze są nie do końca zgrani, ale samica jest coraz bardziej skoncentrowana na karmieniu maluszka.
Chyba rozwija się w niej instynkt macierzyński, powoli, powoli, sama uczy siebie, instynktownie naprawia swoją postawę, odległość od maluszka, przekrzywianie głowy, aby dziób był pod odpowiednim kątem, no i jeszcze musi nauczyć się, dzielenia tymi najlepszymi kęskami, które póki co zjada sama.
Godz 14:54 koniec karmienia, a reszta ląduje w kąciku na przeciw. Mały jest obserwatorem, wodzi za nią wzrokiem.
Last edit: 26 Apr 2024 17:33 by Inspe.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, raktoja, JS, Gawi, niza, Czartusia, radan, elas59, Antonówka, Octopus, HUAHUATANG
Godz 6:47
POLOWANIE UDANE.
ZDOBYCZ już bez głowy ląduje w kącie. Nie ma karmienia.
Smutek, ale takie jest życie, że nieludzka, a jednak ręka ludzka zniszczy, dla własnej brudnej korzyści... Obserwatorzy bezradni.
Last edit: 27 Apr 2024 08:47 by Inspe.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, elik, JS, Gawi, anika, radan, elas59, Antonówka
9:19
Zdobycz swoje odleżała, dusza do nieba odleciała.
Można karmić.
Samica znowu pierwsza pojadła, potem podciągnęła ułowkę bliżej do dołka i nakarmiła pisklaka.
Wsadów nie liczyłam, ale widać, że mały opanowuje trudną sztukę wyrywania mięska z dzioba mamy.
Jego mama ma bardzo długie nogi i musi zniżać się do niego, ale już załapała, że karmienie jest ważne.
Mały bardzo spokojny, nie jest głodny, z zaciekawieniem czeka na każdy skłon mamy.
Dla niej to też jest wysiłek.
Film tylko dla chętnych, bo długi i nudny.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, krzyś, awas, JS, Gawi, anika, niza, radan, elas59, Antonówka, HUAHUATANG
W tej chwili (17:19) trwa karmienie przez mamę, tym co rano zabrał z kąta tata i przed posiłkiem dostarczył mamie. Piłeczka pod dziobem maluszka rośnie.
Poprzednie karmienie o 13:50 na filmiku
This message has an attachment image. Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You: Terka, Lili, Mysia, krzyś, elik, awas, Inspe, Kamila, Gawi, anika, niza, Czartusia, radan, elas59, Antonówka