Sokół wędrowny - KGHM GŁOGÓW - 2024

3 lutego

W ciągu dnia sokoły często gościły przed kamerami - Bohun najczęściej w budce, a samica na podeście, głównie za oboma węgłami.

Odbyło się też widowiskowe polowanie samicy ... na muchy


O 17:12 pojawił się Bohun na nockę
 

 

Do Bohuna przybyła samica, tym razem to ona została w budce po spotkaniu.
 

 

4 lutego

Dziś, jak do tej pory (16:25) bardziej widoczna jest samica. Kilkukrotnie wchodziła do budki. Często znikała za węgłami i ponownie pojawiała się przed kamerami.
Były też spotkania np. o 14:50 (może nawet były dzióbki), po którym Bohun pierwszy się ulotnił, a ona została jeszcze 2 minuty w budce nim zniknęła za węgłem.


Pół godziny później wyskoczyła zza prawego węgła i zaraz tam ponownie zniknęła
 



 

4 lutego

Wieczorne spotkanie było na raty:
1. rata  -  o 16:36 wpadł prosto do budki Bohun i niemal równocześnie zza prawego węgła wyłoniła się samica i bardzo powoli weszła do budki. Po niespełna minucie ona powróciła za prawy węgieł, a Bohun pozostał w budce spokojnie czyszcząc piórka.
2. rata  -  o 16:48 samica wraca do budki -  chwila ukłonów i wymiany zdań i ona znowu wychodzi na prawą stronę podestu. Odlatuje 10 minut później. Bohun wypada za nią na podest i po chwili powraca do budki - już chyba na noc.
 

 

 
 

Długie półgodzinne spotkanie,samica została w gnieździe i siedzi dotąd.
 

 

Dziś nowa samica bardzo długo przebywała w budce. Po powrocie Bohuna było sporo rozmów i wspólnego siedzenia w budce. Samica nie jest zbyt wylewna, ale kilka dzióbków było. A na deser taki widok aktualnie - może będzie wspólny nocleg??

Edit. No tak, zdążyłam to napisać i już Bohun zniknął z budki... 

 
 
​

5 lutego

Bohun zniknął, ale tylko za prawy węgieł i co rusz powraca - przed próg

Mam wrażenie, że wiatr czymś macha za kominem i oboje są tym zaintrygowani
 

Kierunek prawy węgieł
 

I znowu Bohun "u drzwi twoich"
 
 

5 lutego

Samica pozwoliła wejść Bohunowi do budki


Potem posiedzieli sobie razem ponad godzinę
 

O 20:55 Bohun wybiegł na podest i znowu zniknął za prawym węgłem
 

Samica została w budce
 

Edit
Bohun znowu powrócił do budki

 

Sytuacja z tym pozwoleniem na powrót miała swój początek dużo wcześniej
Para była w budce, Samica spała i o 18:12 Bohun wychodząc za potrzebą przestraszył ją. Zaskoczony jej reakcja schował się za winkiel. Jak ta już się wyciszyła i zaczęła przysypiać to Bohun próbował wrócić do budki a kiedy  ta znowu zaskoczona przyjmowała bojową postawę, Bohun się wycofywał i tak było kilka razy aż w końcu udało mu się wejść do środka
 

5 lutego

Szykuje się chyba pierwsza noc samicy w budce . Częściowo razem z Bohunem, który czasem przechodzi na podest i znika za węgłem, a potem powraca do budki. Kolejny powrót Bohuna z "wietrzenia się" tym razem poszedł w miarę gładko.
 

 

 


FF Amika opisała sytuację "pozwolenia na powrót Bohuna" - dzięki.   Ja też odniosłam wrażenie raczej przestrachu samicy, a nie jej niechęć do wpuszczania Bohuna.