Wybrałem się 11.07.2015r. na obserwację młodych sokołów wsiedlonych do lasu.
Jak zawsze jadąc na obserwację nie miałem żadnego złudzenia że będą czekać
ze względu po wcześniejszej wizycie FF zostało tylko trzy młode sokoły.
Ale było zastanawiające to że Pan Leśniczy
w zeszłym roku dokarmiał je przez dwa miesiące ale ich było do końca to nie pytałem.
Po przyjeździe zacząłem obserwować wszystkie drzewa dookoła
ale nic nie było i wszechobecna cisza.
Nagle coś leci na wysokości 2/3 drzew, to młody sokół
i usiada na drzewie dużo poniżej koron.
Bo w tych miejscach jest dużo konarów
gdzie są dogodnymi do przesiadywania i obserwowania terenu.
Szybko go namierzam i robię pochopnie fotki by mieć jakiś dokument.
Siedzi w miejscu ok. dwie godziny i tym czasie na niebie fruwa dwa bieliki
ok. 100-200m nad drzewami co będzie widać na filmiku
jak młody patrząc do góry obserwuje bieliki.
I nagle podrywa się drugi młody sokół z drzew i ucieka na zachód w głąb lasu.
Po 10 minutach bieliki odlatują na wschód i już nie odwiedzają sokołów.
Postanawiam obejść polanę dookoła by odczytać obrączki,
no i udało się młody sokół ma obrączki czarna 9WR i druga zielona.
Podchodzę jeszcze bliżej i młodziak płoszy się
ale razem z nim podrywa się drugi młodziak który podleciał nie zauważony.
Oba fruwają bardzo nisko bo mi nad głową ok. 5m,
następnie zrobiły kilka kółek i znów przelot nad młodymi sosenkami
tuż koło mnie jakby chciały zaprezentować swoje możliwości.
Siadają na drzewach dość dalej i znów muszę podejść drugiego
ale uciekają oba i pokazują swoje umiejętności przez kilkanaście minut.
Zmęczone siadają przy pierwszej klatce 9WR na samej klapie
a drugi za nim na konarze trzeciego drzewa.
Kolejne skradanie się teraz bardzo powoli bo odczytanie obrączki
drugiego młodziaka jest najważniejsze.
Kolejny raz udaje się, młody sokół ma obrączki czarna 2WR i druga zielona.
Miedzy czasie wysyła smsy informując na bieżąco o bytności młodych sokołów.
Teraz czas na przerwę obiadową po 5 godzinach obserwacji,
oraz sprawdzenie czy leśniczy nie odholował samochodu z lasu.
Teraz opuszczam na chwilę las by połączyć się z netem
ale to było bardzo trudne i wróciłem na dalszą obserwacje.
Młodziaki są teraz na klapach gniazd i po godzinie znów piękne loty.
Kolejny raz 9WR siada na drugim gnieździe
a ten 2WR na konarze drzewa obok.
Została na dziś ostatnia zmiana miejscówek 9WR siada w gniazdowym drążku,
a 2WR zmienia tylko drzewo na kolejne obok.
Godzina 18 kończę obserwacje w lesie,
i udaję się pod Anwil znów na wielką nie wiadomą.
Edycja:
zapomniałem napisać że:
po przerwie obiadowej było słychać wrzask trzeciego młodziaka
ale nie udało się go zlokalizować.wśród setek drzew.
Dnia 27 maja 2016r.
odbyło się wsiedlenie młodych sokołów do lasu
w ramach programu reintrodukcji Sokoła wędrownego.
Tym razem tylko 4 młode samce ze słowackiej hodowli.
Nie obyło się bez udziału FalcoFani z całej Polski.
Dotarły 4 pudełka transportowa z młodymi sokołami
do leśniczówki gdzie odbyło się obrączkowania,
a kolejnym etapem będzie podróż do docelowego miejsca w lesie.
Tu są obrączki dla młodych osobników,
kolor czarny oznacza osobnika reintrodukowanego
a kolor zielony oznaca że wsiedlono na terenach leśnych.
This message has attachments images. Please log in or register to see it.